Tuż przed zakończeniem roku PEJ poinformowały, że aneksowały „tzw. umowę pomostową EDA (Engineering Development Agreement)”. Podpisano ją w kwietniu 2025 roku z konsorcjum Westinghouse–Bechtel, by zabezpieczyć ramy współpracy polsko-amerykańskiej przy budowie elektrowni jądrowej. EDA obejmuje takie kwestie jak prace inżynieryjne przy projekcie.

Przeczytaj też: Atomexit ZE PAK. Co z planami dla Konina?

Jak przekazano w komunikacie PEJ, aneks umożliwia przeniesienie części zadań z fazy EPC (Engineering Procurement Contract) właśnie na etap EDC.

EDA, ale z elementami EPC

„Aneks do umowy EDA pozwala na realizację kolejnych prac projektowych obejmujących tzw. wyspę jądrową, wyspę turbinową i obszar urządzeń pomocniczych oraz kolejne kampanie pogłębionych badań geologicznych” – czytamy. Ma to prowadzić do ukończenia dokumentacji, która pozwoli na zamówienie elementów o długim cyklu produkcyjnym (Long Lead Items), czyli m.in. tych, które znajdą się na wspomnianej wyspie jądrowej, jak zbiornik reaktora czy pompy.

Jednocześnie trwają negocjacje kontraktu EPC, który ostatecznie określi ramy współpracy między PEJ a Westinghouse–Bechtel. Na 2026 rok zaplanowane są z kolei takie prace jak wyrównanie terenu i przygotowanie tymczasowych dróg wewnętrznych. Rozpoczną się również kolejne etapy badań geotechnicznych.

W tym duecie Westinghouse to dostawca technologii (reaktory AP1000), a Bechtel – wykonawca. Firmy współpracowały już ze sobą przy projektach jądrowych, w tym przy Vogtle w stanie Georgia. Stanęły tam dwa bloki z reaktorami AP1000.

Budowana na Pomorzu elektrownia jądrowa będzie składać się z trzech bloków z reaktorami AP1000 o mocy 1250 MW brutto każdy.

Rok przełomów

Podpisanie aneksu do umowy EDA to kolejne zdarzenie związane z projektem w tym roku, które pokazuje, że prace postępują – nie tylko na papierze. We wrześniu przedsięwzięcie doczekało się pozwolenia na prowadzenie prac przygotowawczych.

Przeczytaj też: KHNP porzuca Polskę, nie będzie tu rozwijać atomu

Natomiast w grudniu ogłoszono, że Komisja Europejska przystała na model finansowy dla elektrowni zaproponowany przez polski rząd. To największy sukces 2025 roku, nie tylko dlatego, że kończy spekulacje na temat źródeł finansowania dla projektu. Zgodę KE udało się uzyskać w rekordowym czasie, jak na skalę przedsięwzięcia – potrzeba było 12 miesięcy. Teraz należy poczekać na ujawnienie treści decyzji Komisji, która będzie zawierać np. dokładne wskazania dotyczące cen w kontrakcie różnicowym dla elektrowni oraz sposobu rozliczania produkcji energii elektrycznej z tej jednostki.

Fot. Teren, na którym powstanie pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce / PEJ