Najpierw projekt spotkał się z niespotykaną od dawna zgodą (w tematach energetycznych) w Sejmie. Teraz bez problemów ustawa przeszła przez Senat. Czas nagli, bo bez nowelizacji grudniowa aukcja dla morskich farm wiatrowych może napotkać problemy
W poniedziałek 14 października senackie komisje wniosły o przyjęcie ustawy bez poprawek. Dwa dni później ustawa o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych oraz niektórych innych ustaw (UD162) zyskała aprobatę izby wyższej. Ustawę poparło 86 senatorów i senatorek, nie było głosów przeciw czy wstrzymujących się.
Teraz ustawa trafi na biurko prezydenta Karola Nawrockiego. Ten będzie mieć 21 dni na podjęcie decyzji o jej przyszłości. Ta nie jest pewna. Co do wiatraków na morzu (offshore wind) panuje pewna ponadpartyjna zgoda. Było to widoczne już podczas prac nad projektem ustawy w Sejmie.
Inne elementy nowelizacji, związane z wdrożeniem unijnych dyrektyw (RED III), mogą być trudniejsze do zaakceptowania. Chodzi m.in. o ułatwienia dla energetyki odnawialnej i tworzenia OPRO (obszary przyspieszonego rozwoju instalacji odnawialnego źródła energii).
Przeczytaj też: Chiny i Indie napędzają wzrost OZE w elektroenergetyce
Jak pisaliśmy, rząd nie obawia się weta. Aczkolwiek trudno nie wspomnieć o tym, że prezydent jak dotąd dwa razy zablokował zmiany przepisów w energetyce. Raz – tak zwaną ustawę wiatrakową, a konkretnie jej nowelizację. Drugi raz – co odebrano ze zdziwieniem – ustawę deregulacyjną dla sektora, której ramy tworzyli m.in. jego obecni doradcy.
https://www.green-news.pl/4307-karol-nawrocki-weto-wiatraki-ustawa-wiatrakowa-milosz-motyka
https://www.green-news.pl/4310-karol-nawrocki-wetuje-kolejna-ustawe-dla-energetyki-deregulacja-i-niejasne-tlumaczenie
Jak słyszeliśmy nieoficjalnie tuż po skierowaniu projektu do Sejmu, zarówno rząd, jak i branża offshore wind, są mimo wszystko przygotowani na ewentualne problemy. W razie braku nowelizacji, co uderzy przede wszystkim w grudniową aukcję dla offshore wind, ma znaleźć się wymagana liczba projektów, czyli trzy, aby aukcja doszła do skutku. Nowelizacja przewiduje natomiast, że w razie nieudanej aukcji, zostanie zorganizowana aukcja interwencyjna (powtórkowa) w 2026 roku.
Urząd Regulacji Energetyki ogłosił, że aukcja na uzyskanie prawa do pokrycia ujemnego salda odbędzie się 17 grudnia 2025 roku. Inwestorzy będą rywalizować o uzyskanie wsparcia w formie ceny referencyjnej (prawa do pokrycia ujemnego salda). Wiadomo już, że do aukcji staną projekty Polenergii i Equinora (Bałtyk 1), a także Baltic East (Orlen).
Przepisy ujrzały światło dzienne w lutym 2025, ale z różnych przyczyn dopiero po wakacjach przyspieszyły prace nad projektem.
Nowelizacja wprowadza m.in. możliwość opracowywania i publikowania cyfrowych map potencjału OZE. Te mapy pozwolą później na tworzenie obszarów przyspieszonego rozwoju OZE, czyli OPRO. Właśnie ten komponent jest związany bezpośrednio z dyrektywą RED III.
Przewidziano także możliwość organizowania spółdzielni energetycznych w miastach, ułatwienia dla prosumentów lokatorskich oraz samorządów.
Przeczytaj też: Trzeba zmienić prawo pod local content
W przypadku offshore wind postawiono głównie na doprecyzowanie istniejących przepisów oraz usprawnienie warunków przeprowadzania aukcji. To również ułatwienia związane np. z drobnymi przesunięciami fundamentów turbin albo ze współdzieleniem przyłączy elektroenergetycznych przez morskie farmy wiatrowe. Ustawa ma powstrzymywać ewentualny niekontrolowany wzrost cen energii elektrycznej wyprodukowanej przez morskie farmy wiatrowe.
Fot. materiały prasowe Baltic Power, instalacja turbin na MFW Baltic Power