Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Wyścig o polski atom z oskarżeniami w tle. Koreański KHNP odpowiada amerykańskiemu Westinghouse

Polska ma lada moment wybrać technologię dla programu jądrowego. Spółki rywalizujące o kontrakt na ostatniej prostej wróciły do sporu sprzed lat

W bieżącym tygodniu opublikowaliśmy wywiad z Davidem Durhamem, przedstawicielem amerykańskiego Westinghouse, oferującego Polsce reaktory AP1000. W rozmowie padły zarzuty pod adresem Korei Południowej, jakoby jej firmy miały wykorzystywać technologię z USA w swoich reaktorach. – Jeśli przedstawiciele KEPCO/KHNP deklarują, że oferują Polsce technologię, która nie korzysta w jakimś stopniu z licencji Westinghouse, to najwidoczniej opracowali nowy reaktor. Wszystkie działające APR-1400 korzystają z technologii na licencji Westinghouse – przekonywał Durham.

Wątek licencji i wymaganej zgody USA pojawiał się w ostatnich latach kilkukrotnie. Poprosiliśmy Korea Hydro & Nuclear Power o komentarz w tej sprawie. KHNP w odpowiedzi na pytania redakcji green-news.pl zapewnia, że nie musi mieć zgody Amerykanów, by oferować komukolwiek swoje reaktory APR-1400.

„Eksportując koreańskie elektrownie jądrowe do Polski, wykorzystamy w pełni własną technologię atomową opracowaną przez firmy z Korei Południowej, do której posiadamy pełne prawa własności intelektualnej. Koreańska technologia jądrowa jest niezależna od technologii Westinghouse Electric Company i może być eksportowana bez ograniczeń oraz bez zgody USA” – odpowiada biuro prasowe KHNP na pytania green-news.pl.

Przeczytaj też: Amerykanie złożyli ofertę na polski atom

KHNP przyznaje, że Korea Południowa przez wiele lat w swoim programie jądrowym korzystała z technologii z USA, Francji czy Kanady. Starsza część floty reaktorów tego państwa to zmodyfikowane modele m.in. z USA, opracowane przez firmę Combustion Engineering, wykupioną później przez Westinghouse.

„Po rozpoczęciu własnego programu jądrowego Korea stopniowo gromadziła technologie, realizując przez ponad 30 lat projekty badawczo-rozwojowe w oparciu o plany długoterminowe. Dzięki temu procesowi zyskała kompetencje w zakresie projektowania, produkcji i budowy elektrowni jądrowych, aby finalnie opracować własną, niezależną technologię” – zapewnia koreański operator.

To nie pierwszy raz, gdy spółki ścierają się o kwestię licencji. Opracowany przez Koreańczyków reaktor APR-1400 pracuje już w Elektrowni Barakah w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Gdy podpisywano umowę na eksport tej technologii, Westinghouse zgłaszał uwagi, ale sprawa nie skończyła się w sądzie.

Przeczytaj też: Korea walczy o kontrakt na polski atom

Podobne wątpliwości co do pochodzenia koreańskiej technologii zgłaszał w 2021 roku ówczesny pełnomocnik ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski (stracił stanowisko w lipcu tego roku). W wywiadzie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” mówił, że „technologia koreańska to jest w zasadzie technologia Westinghouse'a”. – Użycie tej technologii przez koreańskie firmy poza Koreą wymaga akceptacji strony amerykańskiej – przekonywał.

Polski rząd ma wybrać technologię dla programu jądrowego w październiku. Wygląda na to, że na ostatniej prostej oferenci postanowili przypomnieć stary spór. Mimo oskarżeń pod adresem KHNP (to spółka zależna od KEPCO), w czerwcu tego roku kierownictwo Westinghouse spotkało się z Koreańczykami.

Jak pisał portal world-nuclear-news.org, rozmawiano wtedy o możliwościach współpracy przy projektach zagranicznych. Jednocześnie Westinghouse i wtedy podnosił, że planowane są spotkania dotyczące kwestii licencyjnych. Przedstawiciele obydwu spółek widzieli się też na konferencji zorganizowanej przez Wydział Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego i Klubu Energetycznego 22 września. W tej dyskusji nie pojawił się wątek sporu.

Fot. Westinghouse w Polsce / Twitter / zdj. z konferencji z 22 września

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies