Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Sami trujemy się starymi dieslami. Aktywiści zbadali setki miejsc w Polsce

Polski Alarm Smogowy przedstawia fatalne dane na temat zanieczyszczenia szkodliwym dla zdrowia dwutlenkiem azotu. Normy WHO zostały przekroczone w całej Polsce

Antysmogowi aktywiści zmierzyli stężenie szkodliwego dla zdrowia dwutlenku azotu w kilkuset punktach w największych miastach Polski: w Warszawie, w Krakowie, we Wrocławiu, Poznaniu i Łodzi. Wyniki dają do myślenia: w połowie miejsc zbadanych przez Polski Alarm Smogowy (PAS) stężenie NO2 było powyżej norm.

Przeczytaj też: W Zawierciu powstanie unikalny zakład recyklingu baterii

Źródłem dwutlenku azotu w miastach są niemal wyłącznie samochody – głównie te z najstarszymi silnikami diesla. Dlatego PAS apeluje do posłów i senatorów, by przyjęli przepisy umożliwiające tworzenie w miastach Stref Czystego Transportu (SCT), o których już wielokrotnie w green-news.pl pisaliśmy: dlaczego nie są popularne w Polsce, po co tworzyć je w dużych miastach oraz jak inne kraje radzą sobie z tą sprawą, na przykładach Berlina, Paryża czy Londynu.

Stężenie dwutlenku azotu (NO2) jest mierzone w Polsce w niewielu miejscach. Nawet największe z miast nie mają czasem odpowiednich czujników. PAS umieścił więc własne mierniki w 450 lokalizacjach: na ruchliwych skrzyżowaniach, przystankach autobusowych i tramwajowych, czyli tam gdzie przebywa wielu pieszych.

Wyniki pomiarów okazały się zatrważające: mimo tego, że badania prowadzono na przełomie lutego i marca 2021 r, gdy ruch na ulicach był mniejszy na skutek pandemii, stężenia NO2 w blisko połowie przypadków (48 proc.) okazały się powyżej unijnej i polskiej normy (40 μg/m3). Najgorzej było w Krakowie, gdzie w aż 59 proc. punktów zmierzono wartość wyższą od dopuszczalnej. W Warszawie nadmierne stężenia odnotowano w 54 proc. punktów, w Poznaniu w 40 proc., a we Wrocławiu w 39 proc.

Przeczytaj też: Miliardy na infrastrukturę ładowania pojazdów elektrycznych

Najwyższe zanotowane stężenia, niemal dwukrotnie przekraczające dopuszczalną normę (78 μg/m3) wykryto w Warszawie na przystanku w tunelu na Wisłostradzie oraz w Krakowie na przystanku na Górce Borkowskiej przy ul. Zakopiańskiej (73 μg/m3). We wszystkich punktach pomiarowych stężenia NO2 przekroczyły poziom rekomendowany przez Światową Organizację Zdrowia (roczne stężenie 10 μg/m3). W Polsce tak niski poziom NO2 spełnia tylko kilkanaście stacji pomiarowych GIOŚ (m.in. Ełk, Ciechocinek, Nałęczów czy Gołdap). Warto podkreślić, że wyniki to uśrednione stężenia – w godzinach szczytu, a więc wtedy, gdy na chodnikach jest najwięcej ludzi, szkodliwych substancji jest znacznie więcej.

– Nasze pomiary wskazują, że polskie miasta mają potężny problem z nadmiernymi stężeniami NO2 i powinny właściwie natychmiast rozpocząć działania ograniczające ruch samochodowy – mówi Bartosz Piłat, ekspert ds. transportu PAS. – Oprócz działań zachęcających do rezygnacji z auta, miasta te powinny się skupić na ograniczaniu obecności samochodów najbardziej szkodliwych. Dane z innych pomiarów pokazują, że są to samochody z silnikiem diesla – im starsze, tym gorsze. Niestety brakuje dziś przepisów, które pozwoliłyby ograniczyć ruch takich pojazdów w miastach.

Jak przypomina PAS, w Sejmie na rozpatrzenie czeka obecnie nowa wersja projektu ustawy, która pozwoliłaby tworzyć tzw. Strefy Czystego Transportu – obszary, do których wjazd mają tylko samochody spełniające odpowiednie wymagania dla emisji spalin. Najczęściej wjazdu zakazuje się dieslom wyprodukowanym przed 2006 r., w niektórych miastach tym wyprodukowanym przed 2010 r. Takie strefy funkcjonują w 350 miastach Europy, m.in. w Berlinie, Stuttgarcie, Mediolanie, Barcelonie, Paryżu, Brukseli. Jeśli Sejm przyjmie nowe przepisy, Strefy Czystego Transportu będą mogły powstawać również w Polsce. Gdzie? Tam, gdzie samorządy uznają to za skuteczne narzędzie do walki o czyste powietrze.

Przeczytaj też: Znamy polski cennik elektrycznego Cupra Born

Pomiar i badanie były możliwe dzięki wolontariuszom i wolontariuszkom Dolnośląskiego Alarmu Smogowego, Krakowskiego Alarmu Smogowego, Łodzi bez Smogu, Poznańskiego Alarmu Smogowego, Warszawy Bez Smogu, Warszawskiego Alarmu Smogowego oraz Zielonego Mazowsza. Pomiary przeprowadzono na przełomie lutego i marca 2021, przy pomocy pasywnych próbników dostarczonych przez holenderskie laboratorium Buro Blauw.

KATEGORIA
ENERGIA
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies