W Norwegii w ubiegłym roku sprzedano więcej nowych samochodów elektrycznych, niż spalinowych. Czy to wystarczający powód, by przestać lubić Norwegów? Jeśli wierzyć nowej reklamie General Motors, dla Amerykanów zdecydowanie tak. Ale spokojnie, nie ma się co obawiać poważnego konfliktu. W ten sposób twórcy komediowej reklamy GM (General Motors) chcą zwrócić uwagę kierowców, że czas na poważne zmiany. W reklamie „No Way, Norway” hollywoodzki gwiazdor Will Ferrell z komikami Kenanem Thompsonem i Awkwafiną jadą „zmiażdżyć” (crush) Norwegię. Co prawda przez pomyłkę lądują w Finlandii i Szwecji, ale docierają tam elektrycznymi samochodami: GMC Hummer EV i Cadillac Lyriq.

Przeczytaj też: Malując Amerykę na zielono

Reklamy towarzyszą amerykańskiej gorączce przed finałami Super Bowl LV (zawodowej ligi futbolu amerykańskiego). 90-sekundowa wersja spotu zostanie wyemitowana (jako jedna z dwóch reklam) podczas meczu między Kansas City Chiefs a Tampa Bay Buccaneers. Po co tyle zachodu? Super Bowl 2020 obejrzało ponad 100 mln Amerykanów, a GM ma ważne wiadomości do przekazania. „Elektryczny” rebranding marki obejmuje 30 nowych modeli samochodów. Do 2025 roku trafią do sprzedaży m.in. elektryczny Hummer i nowy Cadillac.

Przeczytaj też: Amerykanom grozi wegetarienizm z przymusu?

Wygłaszana przez Ferrella kwestia „Norwegia pobiła nas w EV” nie oddaje w pełni skali różnic. W Norwegii w 2020 roku sprzedaż nowych elektrycznych samochodów stanowiła 54 proc. rynku, w USA – zaledwie 4 proc. Kampania GM została dostrzeżona w kraju fiordów. Na jeden z teaserów reklamy zareagowała nawet premier kraju, Erna Solberg.

Well, thanks #WillFerrell I do like pizza. But really, anchovies? Could we have pineapple instead? And make it 5,4 million. Delivery in time for #Superbowl pic.twitter.com/6FMPcHAcN2

— Erna Solberg (@erna_solberg) February 2, 2021

Druga reklama, która pojawi się podczas Super Bowl ma nawiązywać do stylistyki lat 90-tych i filmu Tima Burtona „Edward Nożycoręki”. Zobaczymy w niej Winonę Ryder, a premiera nastąpi 7 lutego 2021 roku. GM drugi raz próbuje wejść do tej samej rzeki. W latach 90-tych wyprodukowano model samochodu z napędem elektrycznym, jednak koncern zarzucił projekt, a wyprodukowane już egzemplarze modelu zniszczył. Polecam tę zaskakującą historię, opowiedziano ją w filmie „Who killed the electric car".