Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Panele fotowoltaiczne są drogie, brzydkie, niewydajne i rakotwórcze. Oto 10 największych mitów na temat fotowoltaiki

Na szczęście w naszym kraju szybko przybywa domowych OZE. Jeśli do kogoś nie przemawia troska o klimat, to zazwyczaj pozostające w portfelu oszczędności przekonają największych niedowiarków.

W jakim kierunku ma się rozwijać polska energetyka? Klarownej odpowiedzi na to pytanie niestety nadal nie ma. Od dawna słyszymy, że w naszym kraju powstanie przynajmniej jedna elektrownia atomowa, ale po szczycie Duda-Trump wciąż brakuje konkretów na ten temat. Inwestowanie w bloki węglowe straciło całkowicie sens i branża ta pogrążą się w coraz większym kryzysie, a wątek Ostrołęki pokazuje, że chybione decyzje mogą być bardzo kosztowne. Co z OZE? Akurat na tym polu widać dynamiczny rozwój, chociaż krytycy mają do zielonych rozwiązań wiele zastrzeżeń. Czy są one słuszne?

Przeczytaj też: Farmy słoneczne niszczą lokalne środowisko? Wręcz odwrotnie

Z pytaniem tym zmierzyli się eksperci firmy Sunday Polska, która działa na rodzimym rynku instalacji fotowoltaicznych i obsługuje klientów indywidualnych oraz firmowych. Dostarczyło na razie instalacje o mocy ponad 25 MW. Oto 10 mitów dotyczących fotowoltaiki, które firma postanowiła rozwiać.

1. W Polsce brakuje słońca. Mapa nasłonecznienia pokazuje, że w większości kraju wynosi ono ponad 1000 kWh/m2 rocznie. To w zupełności wystarczy, by branża mogła się rozwijać. Chociaż panele największą wydajność mają latem, to jesienią czy zimą odnotowujemy spadek, a nie całkowity brak produkcji. Trzeba też pamiętać, że prąd, który nie zostanie wykorzystany w domu od razu, jest wysyłany do sieci i „gromadzi się” na koncie klienta u dostawcy energii.

Przeczytaj też: W salonie Canal+ kupisz... instalację fotowoltaiczną

2. Panele są drogie. Koszt instalacji zależy od wielu czynników, wśród których można wymienić zapotrzebowanie na prąd np. danego domu czy firmy oraz wielkość i ekspozycję dachu. Rozsądny projekt dostosowany do kieszeni klienta nie powinien być jednak problemem finansowym. Zwłaszcza, że za instalację nie trzeba płacić od razu. Można ją kupić na kredyt. Do tego dochodzą ulgi np. z programu Mój prąd.

3. Trzeba długo czekać, żeby inwestycja się zwróciła. Sunday Polska zwraca uwagę na rosnące ceny energii w Polsce. Wydaje się mało prawdopodobne, by w najbliższym czasie ten trend miał się odwrócić. Tymczasem fotowoltaika na dachu zwraca się średnio po 5-7 latach, co pokazuje np. ten kalkulator.

Przeczytaj też: Sieć polskich hipermarketów stawia na tanią energię ze słońca

4. To duża ingerencja w dach. Specjaliści podkreślają, że montaż paneli zazwyczaj nie wymaga wzmacniania dachu. Wyjątek stanowić mogą stare domy czy instalacje na budynkach przemysłowych. To, czy dana płaszczyzna nadaje się do instalowania paneli, oceni doradca przeprowadzający audyt techniczny.

5. Panele szybko tracą wydajność. Pogromcy mitów z Sunday Polska zapewniają, że fotowoltaika to inwestycja na pokolenia. Firmy dają gwarancję producenta, rękojmię sprzedawcy, bezpłatny serwis i konserwację. W efekcie żywotność paneli może wynieść nawet ponad 30 lat.

Przeczytaj też: Fotowoltaika szturmem bierze polski rynek

6. Instalacje są brzydkie. To oczywiście kwestia gustu. Warto jednak pamiętać, że zainstalowane panele podnoszą wartość nieruchomości. Jeżeli ktoś posiada budynki gospodarcze, może na nich umieścić instalacje. Ma to dodatkową korzyść finansową – wówczas podatek VAT wynosi 8, a nie 23 proc. Jeśli natomiast ktoś stawia dom od podstaw, powinien poprosić architekta o wkomponowanie paneli w powierzchnię dachu.

7. Fotowoltaika szkodzi zdrowiu. Ten mit to po prostu absurd. Moduły pracują̨ w ciszy, nie wydzielają związków chemicznych czy oparów. Trzeba też pamiętać, że im więcej zielonych rozwiązań, tym mniej smogu w naszej przestrzeni. To właśnie choroby wywołane przez spaliny są największym zagrożeniem, o wpływie na ocieplenie klimatu nie wspominając.

Przeczytaj też: Jest polski sklep internetowy z fotowoltaiką

8. Utrzymanie instalacji kosztuje. Panele nie zawierają części ruchomych i są w zasadzie bezobsługowe, więc trudno wskazać tu na dodatkowe koszty. Producenci zalecają jedynie, by czyścić je raz w roku w celu zachowania wydajności i nie zapominać o przeglądzie.

9. Do montażu potrzebne są pozwolenia. Obowiązujące w Polsce prawo budowlane nie przewiduje uzyskania specjalnych zgód na taką inwestycję.

10. To wymysł ekologów. Ostatni punkt zestawienia często pojawia się w wypowiedziach osób krytycznie nastawionych do OZE. Uznają oni fotowoltaikę za fanaberię „ekoterrorystów”. Tymczasem przemawiają za nią argumenty nie tylko środowiskowe, ale też ekonomiczne. Jeżeli kogoś nie interesuje los planety czy chociażby najbliższego otoczenia, niech przynajmniej pomyśli o swoim portfelu. Zazwyczaj zmienia to punkt widzenia i przekonuje nawet największych sceptyków.

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies