Rok 2025 zapisuje się w historii offshore wind w Polsce jako ten, gdy prace przeniosły się na Morze Bałtyckie i instalowane są pierwsze turbiny na morzu.
Kluczowy moment nastąpił na w lipcu 2025 roku, kiedy ukończony został pierwszy wiatrak farmy Baltic Power, a każdy kolejny przybliża Orlen i Northland Power do ukończenia morskiej elektrowni wiatrowej.

Przeczytaj też: Tusk na Baltic Power. Przybywa turbin na morskiej farmie wiatrowej

Wspólny projekt spółek z Polski i Kanady będzie składać się z 76 wiatraków korzystających z turbin duńskiego Vestas. Podczas wyjazdu zorganizowanego przez Wind Industry Hub i Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej redakcja Green-news.pl i inne media z kraju miały okazję zobaczyć na własne oczy, jak postępują prace na morzu przy tym przełomowym dla polskiej energetyki projekcie. Zresztą, nie tylko dla krajowej, ponieważ turbiny o mocy 15 MW są tak duże, że konieczne były dostosowywanie dostępnych statków instalacyjnych do tego, aby mogły je obsługiwać. Tylko monopale mają do 80-90 metrów długości (ich spora część jest wbita w dno morskie), a całe turbiny mierzą ponad 230 metrów wraz z łopatami.

Tak rośnie pierwsza morska farma wiatrowa w Polsce

Dotychczas udało się ukończyć instalację połowy fundamentów i TP (elementy przejściowe, transition pieces), na których później montowane są wieże, gondole i inne elementy turbiny. Na Baltic Power ukończono już 5 wiatraków (są wyposażone w łopaty etc.). Stoi także co najmniej kilkanaście wież.

Na jesień zaplanowane są prace związane z kładzeniem kabli (wewnętrznych) oraz instalacja stacji elektroenergetycznych. Chodzi o stacje, których wypłynięcie z Gdyni opisywaliśmy na początku tego roku. Teraz, już wyposażone, trafią na farmę.

Jak pisaliśmy na początku sierpnia, wtedy na morzu stało pięć wiatraków. Przybyło za to fundamentów i wież. Morski teren to nietypowy plac budowy. Co rusz widoczne są inne statki, nie tylko instalacyjne czy do transportu załóg (CTV), ale też te szykujące dno itd. Na obszarze budowy jest ich około 15. Jesienią będzie ich jeszcze więcej, blisko 20, ponieważ do tych już pracujących dołączą te związane z układaniem kabli.

Rok decyzji dla offshore wind w Polsce

W 2025 roku Orlen i Northland rozpoczęły prace na morzu, ale to nie jedyne kluczowe wydarzenia dotyczące morskiej energetyki wiatrowej w kraju.
Inni inwestorzy z tzw. I fazy podjęli finalne decyzje inwestycyjne (FID). W styczniu zrobiły to Polska Grupa Energetyczna i Ørsted, które wybudują farmę Baltica 2. W wakacje ruszyły prace związane z przygotowaniem dna pod tę morską elektrownię wiatrową.

Przeczytaj też: Ciosy w offshore wind. Fiasko w Niemczech, potem zapikował Ørsted

W maju FID podjęły Polenergia i Equinor, rozwijające projekty Bałtyk 2 i Bałtyk 3. Wiele dzieje się też przy projekcie BC-Wind, również z I fazy.

Pierwszy etap rozwoju offshore wind w Polsce ma przynieść 5,9 GW nowych mocy w systemie. Pierwszy prąd z morskich farm popłynie już w 2026 roku, właśnie z Baltic Power. Projekt Orlen i Northland Power będzie dysponować mocą 1,2 GW.

Fot. Green-news.pl