Partnerzy strategiczni
Orlen
Partnerzy wspierający
Tauron
W Łebie działa pierwsza polska baza serwisowa dla morskiej farmy wiatrowej – Baltic Power

Statki wypływające z Łeby wspierają budowę, a później serwis morskich wiatraków, które od 2026 roku będą dostarczać energię dla 1,5 miliona odbiorców

W Łebie 19 maja oficjalnie otwarto pierwszą w Polsce bazę operacyjno-serwisową dla morskiej farmy wiatrowej Baltic Power. To kolejny kamień milowy w rozwoju pierwszego i jak dotąd największego projektu offshore wind w kraju. Inwestycja jest realizowana przez Orlen we współpracy z kanadyjskim partnerem Northland Power. Nie tylko przyspiesza transformację energetyczną Polski, ale także umacnia pozycję Pomorza jako obszaru, który dostarcza czystą energię dla krajowej gospodarki.

Przeczytaj też: W USA jednak można budować morskie wiatraki

Powierzchnia bazy serwisowej w Łebie to 1,1 hektara. Baza została zaprojektowana jako kluczowy element infrastruktury obsługującej budowaną obecnie morską farmę wiatrową Baltic Power o mocy 1,2 GW. Nabrzeże, którego budowa rozpoczęła się w styczniu 2024 r., obejmuje wzmocnione nabrzeże serwisowe z dwoma dźwigami o udźwigu 3,5 tony, halę magazynową, warsztaty, sale treningowe oraz zaplecze dla załóg. Wyposażony w instalację fotowoltaiczną budynek będzie działał przez 25-30 lat, wspierając eksploatację farmy, która ma zostać uruchomiona w 2026 r.

– Baza w Łebie przez najbliższe dekady zapewni pracę dla około 60 techników i pracowników, obsługując jedną z najnowocześniejszych farm wiatrowych na świecie – wyjaśnia Grzegorz Szabliński, prezes Baltic Power.

Serce operacyjne Baltic Power

Kluczowym elementem bazy jest Morskie Centrum Koordynacyjne (MCK), które działa całą dobę, siedem dni w tygodniu. Pełni ono funkcję „wieży kontroli lotów” dla działań na morzu: monitoruje ruch statków, pogodę, transport personelu i komponentów. Dzięki temu zapewnia bezpieczeństwo i efektywność prac na morskim placu budowy, który od wybrzeża jest oddalony o 23 kilometry.

Baza w Łebie będzie portem macierzystym dla 3-4 jednostek typu CTV (Crew Transfer Vessels), które na teren farmy mogą dotrzeć w zaledwie 40 minut. Każda z tych jednostek może zabrać na pokład do 24 techników z pełnym wyposażeniem, co pozwoli na szybkie reagowanie na potrzeby serwisowe Baltic Power. Kiedy farma na Bałtyku rozpocznie pracę (powinno to nastąpić w IV kwartale przyszłego roku), technicy będą odpowiedzialni za rutynowe inspekcje oraz monitorowanie pracy turbin przy użyciu zaawansowanego systemu informatycznego.

Szybka reakcja i nowoczesna flota

– Krótki czas reakcji to ogromna zaleta bazy w Łebie. W standardach branży morskiej energetyki wiatrowej 40 minut to wynik, który stawia nas w czołówce – zaznacza Szabliński.

Morska farma wiatrowa Baltic Power jako pierwsza w Polsce weszła w fazę budowy. Będzie mieć powierzchnię porównywalną do Gdyni, czyli 130 km2. Będzie składać się z 76 turbin o mocy 15 MW każda – jednych z najbardziej zaawansowanych na świecie. Wysokość każdej turbiny przekroczy 200 m, a powierzchnia wirnika osiągnie 43 tys. m2, co odpowiada sześciu boiskom piłkarskim.

Farma wyprodukuje rocznie około 4000 GWh czystej energii, pokrywając 3 proc. krajowego zapotrzebowania na energię elektryczną i zaspokajając potrzeby ponad 1,5 miliona gospodarstw domowych. Dzięki temu emisje CO2 zostaną zredukowane o 2,8 miliona ton rocznie w porównaniu z konwencjonalnymi źródłami energii.

Aktualnie na morskim placu budowy trwają prace fundamentowe, obejmujące instalację 78 monopali o długości do 100 m i wadze do 1700 ton każdy. Ich instalacja powinna zakończyć się w lipcu br. W nadchodzących tygodniach rozpocznie się montaż turbin i kabli morskich. Na lądzie, w gminie Choczewo, postępuje budowa tras kablowych i lądowej stacji elektroenergetycznej wyposażonej w cztery transformatory o mocy 400 MVA każdy.

Łączny koszt budowy centrum w Łebie wynosi 62 mln zł. Nabrzeże serwisowe, wzmocnione 200 mikropalami, osiągnęło głębokość ponad 4 metrów, co umożliwia obsługę nowoczesnych jednostek morskich.

Przeczytaj też: Polenergia i Equinor podjęły decyzję inwestycyjną

Jeszcze w tym roku rozpocząć się ma również budowa farmy wiatrowej Baltica 2, będącej częścią portfela PGE i Ørsted. Baltica 2, o planowanej mocy 1,5 GW, ma zostać uruchomiona do 2030 roku i będzie zlokalizowana około 25 km od brzegu, na wysokości Ustki. W fazie przygotowań znajdują się inne też inwestycje, takie jak Bałtyk 2 i 3 (Polenergia i Equinor), które również mają szansę znacząco zwiększyć udział energii odnawialnej w polskim miksie energetycznym, wspierając realizację celów klimatycznych i wzmacniając niezależność energetyczną kraju. Nad swoimi projektami na polskiej części Bałtyku pracują też Ocean Winds i RWE.

KATEGORIA
OZE
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies