Zapowiadany przez resort klimatu pakiet zmian w ustawie o OZE może usprawnić inwestycje w zieloną energetykę. Wśród propozycji są krótsze terminy postępowań administracyjnych, specjalne obszary dla sieci i magazynów energii oraz większa przejrzystość danych o rynku
W wykazie prac legislacyjnych rządu opublikowane zostały założenia proponowanych przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska zmian w ustawie o odnawialnych źródłach energii (OZE). Choć rozwiązania zawarte w projekcie oznaczonym symbolem UC118 mają przede wszystkim wdrożyć do polskiego porządku prawnego regulacje unijne – w dużej mierze wynikające z dyrektywy REDIII – to jednocześnie wychodzą naprzeciw oczekiwaniom branży energetycznej, a sektorowi OZE szczególnie.
Przeczytaj też: Zwrot akcji w sprawie inwestycji Ørsted
Wśród kluczowych propozycji znalazły się:
Zmiany dotyczą także ciepłownictwa i chłodnictwa. Projekt przewiduje obowiązek oceny potencjału wykorzystania OZE oraz ciepła odpadowego, a także nowe zasady ich rozliczania. Dla sektora biomasy utrzymana zostanie zasada kaskadowego wykorzystania, z możliwością odstępstw w uzasadnionych przypadkach – każde z nich będzie jednak raportowane Komisji Europejskiej.
Resort klimatu zapowiada również wzmocnienie systemu szkoleń i certyfikacji instalatorów, co ma poprawić jakość montażu i zwiększyć bezpieczeństwo użytkowników końcowych.
Projekt UC118 odpowiada na wielokrotnie zgłaszane postulaty – szczególnie w zakresie skrócenia ścieżki administracyjnej dla nowych inwestycji. Najwięcej mogą zyskać inwestorzy rozwijający fotowoltaikę oraz operatorzy magazynów energii, dla których lepszy dostęp do danych stanowi istotny krok w stronę przejrzystego rynku.
Przeczytaj też: Blady strach padł na branżę biogazową
Przyjęcie projektu przez Radę Ministrów planowane jest na I kwartał 2026 roku. Nowe przepisy mają umożliwić szybsze tempo rozwoju odnawialnych źródeł energii w Polsce i pomóc w realizacji celów unijnych. Dużo zależeć będzie od szczegółowych rozwiązań, które skierowane zostaną do prac w parlamencie oraz od tego, czy na koniec nowelizację podpisze prezydent Karol Nawrocki. Raz już zawetował ustawę, która przewidywała szereg uproszczeń w energetyce, zwłaszcza dla przedsiębiorstw energochłonnych.
Foto: Farma fotowoltaiczna Szprotawa, Polenergia (mat. prasowe)