Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
PGE PAK Energia Jądrowa z decyzją zasadniczą ws. atomu. Atom od KHNP ma powstać w Wielkopolsce

Dla wspólnego projektu Polskiej Grupy Energetycznej i ZE PAK Zygmunta Solorza to spory krok naprzód. To także pierwsza od dawna informacja na temat tego przedsięwzięcia

PGE PAK Energia Jądrowa, spółka powołana przez PGE i ZE PAK do rozwoju projektu jądrowego, otrzymała decyzję zasadniczą, którą wydaje minister klimatu i środowiska. To swego rodzaju „zielone światło” od rządu, poprzez które władza wyraża aprobatę dla planów budowy. To także pierwsza decyzja, którą należy uzyskać przed rozpoczęciem badań lokalizacyjnych czy środowiskowych itd. PGE PAK EJ wystąpiła z wnioskiem o wydanie decyzji w sierpniu tego roku.

Przeczytaj też: Czeski rząd przyjął strategię dla małych reaktorów SMR

Decyzja MKiŚ została wydana niewiele ponad rok po tym, jak ZE PAK i PGE podpisały list intencyjny z KHNP z Korei Południowej, wyrażając zainteresowanie budową elektrowni jądrowej z blokami wykorzystującymi reaktory APR-1400. Dla KHNP (wchodzącego w skład Team Korea, czyli grupy spółek z sektora jądrowego, które opracowały model finansowania projektu) była to nagroda pocieszenia – Koreańczycy oferowali Polsce technologię na potrzeby programu jądrowego, ale wybrano Amerykanów.

W ten sposób jesienią 2022 r. w Polsce zaczęto mówić o dwóch programach jądrowych – tzw. rządowym (we współpracy z Westinghouse, a do realizacji przedsięwzięcia oddelegowano spółkę Polskiej Elektrownie Jądrowe) oraz „biznesowym”, rozwijanym przez PGE i ZE PAK razem z KHNP (pod auspicjami Ministerstwa Aktywów Państwowych). W 2023 r. PGE i ZE PAK powołały spółkę odpowiedzialną za nadzór projektu jądrowego.

Przeczytaj też: Gdzie w Polsce powstaną elektrownie jądrowe?

Spółki planują, że elektrownia jądrowa powstanie na terenach, które należą do ZE PAK w gminie Konin, w lokalizacji Konin-Pątnów. Elektrownia będzie korzystać z dwóch bloków, każdy z reaktorem APR-1400 o mocy 1400 MW netto. Dzięki 2800 MW mocy zainstalowanej siłownia ma przez 12 miesięcy dostarczać ok. 22 TWh energii, co stanowi ponad 10 proc. aktualnego zapotrzebowania na energię elektryczną w Polsce. Pierwszy blok miałby zostać uruchomiony w 2035 r.

Wydanie przez MKiŚ decyzji zasadniczej dla PGE PAK Energia Jądrowa oznacza, że tylko jeden podmiot w Polsce nie doczekał się podobnego rozstrzygnięcia. Orlen Synthos Green Energy – wspólna spółka Orlenu i Synthosu – choć złożyła wniosek w tej sprawie kilka miesięcy temu, nadal czeka.

Fot. mat. prasowe PGE

Okiem redaktora

Decyzja zasadnicza od MKiŚ jest odczytywana przez niektórych jako rodzaj „prezentu” od ustępującej władzy dla zaangażowanych w projekt podmiotów. Tak do końca nie jest – to tylko i aż wyrażenie aprobaty dla tych planów, a rozstrzygnięcie niczego nie przesądza. Do podjęcia decyzji ws. wniosku minister właściwy ds. energii jest zobowiązany przez przepisy wynikające ze znowelizowanej specustawy jądrowej.

 

Nie wiadomo, jaka będzie przyszłość projektu, bo pojawił się on stosunkowo niedawno i od samego początku nie było jasne, jak miałby zostać zrealizowany i sfinansowany. Nie ma pewności, jak do przedsięwzięcia podejdzie przyszły zarząd PGE, bo w wyniku zmiany rządu na pewno dojdzie do przetasowań w największej polskiej spółce energetycznej. Nie wiemy też, jak do tego projektu podejdą nowe władze.

Kacper Świsłowski

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies