Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Pesa dostarczy lokomotywy, Orlen je zatankuje. Spółki zacieśniają współpracę przy wodorze

Efekty tej kooperacji poznamy niebawem. Już w 2023 roku do użytku oddana zostanie wodorowa lokomotywa. Na tym jednak nie koniec

Trwa wodorowa ofensywa Orlenu. Koncern paliwowy podpisał z Pesa Bydgoszcz porozumienie o strategicznej współpracy na rzecz rozwoju publicznego transportu kolejowego. Porozumienie podpisano podczas Międzynarodowych Targów Kolejowych Innotrans 2022 w Berlinie.

Pesa będzie współpracować z Orlenem przy ofertach na zasilany wodorem publiczny transport kolejowy. Koncern z Płocka zapewni logistykę związaną z paliwem wodorowym, w tym jego magazynowanie, a także infrastrukturę do tankowania pociągów. Pesa z kolei będzie odpowiedzialna za dostawy wodorowych maszyn.

Przeczytaj też: Polska jest jednym z liderów produkcji wodoru. Dlaczego tak mało go wykorzystujemy?

Porozumienie to kontynuacja współpracy spółek z Płocka i Bydgoszczy. W 2019 roku ogłosiły, że wspólnie zbudują lokomotywę na wodór, w projekt zaangażowały się także PKP. Finalny efekt tej kooperacji poznamy w 2023 roku, kiedy Pesa odda do użytku lokomotywę SM42 6Dn. Więcej o możliwościach i osiągach maszyny przeczytasz w naszym tekście Pesa wyprzedzi konkurentów. Zaprezentowała lokomotywę na wodór.

To już kolejna inicjatywa Orlenu związana z technologiami wodorowymi z ostatnich tygodni. Spółka podpisała umowę z MPK z Poznania na dostawy wodoru i zapowiedziała budowę ogólnodostępnej stacji tankowania w tym mieście. Później poinformowała, że takie stacje powstaną też w Katowicach, Bielsku-Białej, Gorzowie Wielkopolskim, Krakowie, Warszawie i Pile, a także w Wałbrzychu (w pierwszym kwartale 2024 roku). W Krakowie jest już stacja ładowania, ale mobilna. Paliwo do niej dostarczają zakłady w Trzebini.

Najwcześniej wodór będzie można zatankować w Poznaniu i Katowicach, bo już w 2023 roku. Orlen wytwarza H2 w zakładach Anwilu we Włocławku, produkcja sięga nawet 600 kg na godzinę. Dla porównania wodorowa lokomotywa Pesy ma zbiorniki na wodór o pojemności 175 kg.

Koncern zapewnia, że do 2030 roku otworzy ponad 100 stacji tankowania wodoru w Europie Środkowej, z czego prawie 60 w Polsce, a około 26 na Słowacji i 28 w Czechach. W tym ostatnim państwie już powstają trzy. Wodór od Orlenu od lat mogą natomiast tankować mieszkańcy Niemiec. Pierwszą stację u zachodniego sąsiada otworzono w 2017 roku, później powstała jeszcze jedna.

Przeczytaj też: Nie będzie pełnomocnika od wodoru, rząd likwiduje stanowisko

Wspólne stawanie PESY i Orlenu do ofert może upowszechnić wykorzystanie tego paliwa w Polsce na kolei. Spółki dostarczą bowiem nie tylko maszyny, ale i całą infrastrukturę towarzyszącą. Jej brak to nie tylko wyzwanie dla kolei, ale całego transportu.

Co ciekawe, choć Orlen współpracuje z PESĄ, to ma podobne porozumienie z francuską firmą Alstom, producentem wodorowego pociągu Coradia iLint. Maszyny od Alstom miałyby pojawić się w Polsce w 2024 roku na regionalnych trasach. Francuzi są jednak o kilka kroków naprzód w wodorowej zmianie – niedawno pisaliśmy, że ich pociągi obsługują pierwszą w pełni wodorową linię kolejową w Niemczech (i pierwszą na świecie).

KATEGORIA
E-MOBILNOŚĆ
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies