Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Glifosat – killer mikrobiomu. Nawet dieta organiczna przed nim nie chroni

Zabija chwasty, ale również dobroczynne bakterie naszych jelit, które zapewniają odporność

Obecnie kraje Unii Europejskiej decydują o kształcie Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2021-2027. Od obecnych rozstrzygnięć zależy, ile substancji chemicznych będzie trafiało na nasze talerze. Wśród tych, które trafiają na nie obecnie, nadal jest glifosat – okazuje się, że przyczyna wielu chorób.

Czym jest glifosat?

Oparte na nim herbicydy stosuje się zarówno w krajach europejskich, jak i w USA do zwalczania wielu chwastów rosnących wśród upraw żywności. Glifosat niestety jest używany również m.in. na terenach chronionych, pastwiskach, w ogrodach, lasach, parkach, czy przy drogach. To najpopularniejszy na świecie składnik chemiczny wykorzystywany w pestycydach.

Jest stosowany nie tylko do usuwania chwastów, ale także „pielęgnacji” zieleni miejskiej. Na polach używa się go do „dosuszania” plonów bezpośrednio przed zbiorem, mimo że nie takie jest przeznaczenie tego herbicydu.

Glifosat jest już tak rozpowszechniony w naszym otoczeniu, że jego obecność stwierdza się w deszczu, sieciach wodociągowych, bawełnie odzieżowej, ścierkach do naczyń, a nawet dziecięcych pieluchach. Rozchodzi się w postaci aerozolu i rozprasza w powietrzu, przez co go wdychamy. Znajduje się również w wielu produktach spożywczych, w tym często w kaszach. Nawet w przypadku diety organicznej wciąż istnieje prawdopodobieństwo, że glifosatu nie unikamy.

Przeczytaj też: Koniec z pestycydami i hormonami zanieczyszczającymi środowisko

Pestycyd winny poważnym schorzeniom

Naukowcy odkryli korelacje pomiędzy stosowaniem glifosatu a wzrostem częstości występowania poważnych przewlekłych chorób w tym: cukrzycy, nieswoistego zapalenia jelit, zaburzeń nerek i wątroby, otyłości, raka trzustki i tarczycy w USA. Brytyjska badaczaka Nancy Swanson w książce „Toxic Legacy” („Toksyczne dziedzictwo”, Chelsea Green Publishing, 2021) potwierdza, że w jej kraju dane statystyczne mówią, że glifosat też stanowi przyczynę tego rodzaju schorzeń. W swojej pracy wyjaśnia, że wpływ glifosatu na rośliny polega na zaburzaniu szlaku szikimowego. Jest to ścieżka metaboliczna wykorzystywana przez nie do wytwarzania aminokwasów: tryptofanu, tyrozyny i fenyloalaniny. Kiedy herbicyd ją zakłóca, rośliny giną. Dzięki temu glifosat to niezwykle skuteczny środek. Jednak sam szlak jest obecny w wielu drobnoustrojach ludzkiego organizmu, które największe zróżnicowanie osiągają w jelitach. Bez bakterii, czyli naszego mikrobiomu, nie przeżylibysmy, ponieważ mikroorganizmy dostarczają składniki odżywcze, wspierają trawienie, utrzymują prawidłową barierę jelitową i sprzyjają rozwojowi zdrowego układu odpornościowego. Do najbardziej wrażliwych na ten herbicyd należą bakterie jelitowe Bifidobacteria.

Zaburzenia jelit oznaczają również ryzyko zaburzeń mózgu. Wiemy, że te dwa narządy ściśle się ze sobą komunikują. Sygnalizacja pomiędzy przewodem pokarmowym a ośrodkowym układem nerwowym to tzw. oś mózgowo-jelitowa. Komunikacja odbywa się przez układ limfatyczny, krążenie krwi i nerw błędny. Sporą cześć tej komunikacji stanowią sygnały wysyłane przez drobnoustroje jelitowe. To dlatego kilka współczesnych zaburzeń zdrowotnych ma – jak się obecnie uważa – pochodzenie jelitowe. Należą do nich m.in.: alzheimer, stwardnienie zanikowe boczne, autyzm, depresja, parkinson i reumatoidalne zapalenie stawów.

Alarm dla jelit

Dla zdrowia jelit szczególne znaczenie ma maślan, czyli jeden z krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych, który za sprawą bakterii powstaje w jelicie grubym po rozłożeniu węglowodanów. Maślan jest istotny dla utrzymania szczelnej bariery jelitowej, ponieważ stanowi główny składnik odżywczy dla komórek nabłonka jelit. Naukowcy odkryli, że glifosat, przez podwyższanie pH jelit, obniża jego poziom. Co się wtedy dzieje? Aktywują się chorobotwórcze szczepy Bacteroides, które mogą stanowić nawet 78 proc. obecnych w jelicie bakterii. Choroba Leśniowskiego-Crohna i coraz powszechniejsze nieswoiste zapalenie jelit mają związek właśnie ze wzrostem liczebności Bacteroides. Obniżenie poziomu maślanu w jelitach objawiać się może bólami brzucha, przewlekłą biegunką, zmęczeniem i utratą masy ciała.

Niski poziom tego kwasu tłuszczowego umożliwia produkowanym przez bakterie i grzyby toksycznym metabolitom przekraczanie bariery nieszczelnego jelita i trafianie do krwiobiegu. Glifosat uszkadza jelita, w szczególności przez uśmiercanie najbardziej potrzebnych ludzkiemu organizmowi gatunków bakterii. Są to mikroorganizmy wspomagające go we wszystkich funkcjach – od trawienia pokarmów po syntezę substancji chemicznych wpływających na przyswajanie informacji, pamięć i nastrój. Kiedy glifosat niszczy te dobroczynne bakterie, rozwijają się chorobotwórcze bakterie i grzyby.

Przeczytaj też: Polacy deklarują, że chcą jeść ekologiczną żywność, nawet jeśli trzeba za nią więcej zapłacić

Niechciana antybiotykoterapia

Warto wiedzieć, że glifosat to środek przeciwbakteryjny. Herbicyd ten opatentowała w 2010 roku firma Monsanto jako antybiotyk przeznaczony do stosowania w kontroli infekcji bakteryjnych. Skoro człowiek jest chronicznie narażony na zawarty w żywności i wodzie glifosat, to tak jakby przyjmował niskie dawki antybiotyków przez dłuższy czas. Chociaż glifosat zwiększa skuteczność niektórych leków przeciwbakteryjnych, na inne wywiera odwrotny wpływ. W szczególności obniża wrażliwość Escherichia coli i Salmonella typhimurium na cyprofloksacynę i kanamycynę – dwa powszechnie stosowane antybiotyki. Niskie dawki glifosatu i różne antybiotyki mogą być katastrofalne w skutkach. W 2019 roku międzynarodowy zespół naukowców odkrył, że leki przeciwbakteryjne oddziałują na sygnalizacyjny mechanizm w płucach, który inicjuje pierwszą odpowiedź odpornościową na infekcję grypy. Co to oznacza? Przewlekłe narażenie na glifosat może zwiększyć podatność nie tylko na grypę, ale też inne zakażenia układu oddechowego, w tym Covid-19.

KATEGORIA
STYL ŻYCIA
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies