Dziewiąty sezon Mistrzostw Świata FIA ABB Formuły E, który wystartuje w 2023 roku, będzie zarazem pierwszym sezonem dla Maserati w tej serii motorsportowej. Legendarna włoska marka wraca do ścigania po kilku latach przerwy. Zawody w Formule E mają stać się poligonem doświadczalnym dla napędów elektrycznych, które będą miały niebawem szerokie zastosowanie w autach z trójzębem na masce.

Welcome to Gen3, @Maserati_HQ ⚡️

The iconic Italian luxury manufacturer returns to racing with Formula E, coming Season 9 2022/2023.#ChangeAccelerated

— ABB FIA Formula E World Championship (@FIAFormulaE) January 11, 2022

Przeczytaj też: Polska podpisała deklarację mającą przyspieszyć śmierć silników spalinowych

Maserati należy dziś do grupy Stellantis i za jej sprawą wraca do ścigania. Marka debiutowała na torze blisko 100 lat temu. W 1926 roku za kierownicą bolidu siadł Alfieri Maserati – jeden z braci, założycieli firmy. Ostatnie sukcesy w motorsporcie Maserati odnosiła w latach 2004-2010 z modelem MC12 w serii FIA GT.

Obecnie marka oferuje samochody z silnikami spalinowymi. Zelektryfikowała tylko dwa modele – Ghibli i Levante, stosując w nich napędy hybrydowe.

Pierwszy produkcyjny samochód elektryczny Maserati ma się pojawić jeszcze w 2022 roku. Będzie to model GT Folgore (błyskawica). Każdy zelektryfikowany model będzie miał w nazwie właśnie Folgore, a elektryfikacja obejmie również wspomniany już, kultowy model MC20.

Przeczytaj też: Carlos Sainz wygrał trzeci etap Rajdu Dakar w zelektryfikowanym Audi

Formuła E to najbardziej przyjazna środowisku seria motorsportowa. Debiutowała w 2014 roku. Na uliczne tory wyjeżdżają samochody w 100 proc. elektryczne. Ich zasilenie odbywa się na miejscu przed wyścigiem za sprawą generatorów wytwarzających energię z Aquafuel. To biopaliwo uzyskiwane z produktów ubocznych pozostałych po produkcji biodiesla. Składa się głównie z gliceryny.

Pierwsza podwójna runda tegorocznego sezonu Mistrzostw Świata FIA ABB Formuły E rozpocznie się w Arabii Saudyjskiej już 28 stycznia br.