Duński producent okien Velux zapowiedział, że zneutralizuje cały dwutlenek węgla (CO2), jaki wyemitował od początku swojego istnienia, czyli od 1941 roku. To łącznie 5,6 mln ton CO2. Firma podjęła też zobowiązanie tzw. dożywotniej neutralności klimatycznej, czyli przestanie emitować CO2 w przyszłości (przynajmniej w ujęciu netto). Działania te są elementem nowej strategii zrównoważonego rozwoju do 2030 r.

Przeczytaj też: Świat stawia na OZE. Polska stanie się skansenem?

Aby osiągnąć zapowiadane cele, firma nawiązała współpracę z organizacją ekologiczną WWF. Wspólnie będą pracować nad planem ochrony oraz zasadzenia lasów, które pomagają w walce ze zmianami klimatycznymi. Przez kolejnych 21 lat realizowane będą projekty, które pozwolą ograniczyć zanikanie siedlisk, wylesianie i degradację gleby, które zagrażają bioróżnorodności ekosystemów leśnych na całym świecie. Jednocześnie firma będzie współpracować z lokalnymi społecznościami oraz dążyć do poprawy jakości ich życia. Pierwsze dwa projekty zostaną zrealizowane w Ugandzie i Birmie.

Jak ma to wyglądać w praktyce? W Ugandzie działania będą polegały na odtwarzaniu i ochronie zdegradowanych lasów i sadzeniu nowych. Projekt zakłada też m.in. hodowlę drzew w szkółkach i plantacjach poza terenami chronionymi. Pozwoli to pokryć popyt na drewno i ograniczyć pozyskiwanie go z lasów naturalnych. Natomiast projekt w Birmie zakłada zabezpieczenie kluczowych korytarzy ekologicznych wzdłuż przełęczy Singkhon (Maw Daung) oraz ochronę różnorodności tego obszaru w ścisłej współpracy z lokalnymi społecznościami i z korzyścią dla nich.

Velux i WWF zapewniają, że planowane działania nie będą mieć nic współnego ze znanymi dotychczas korporacyjnymi programi offsetowania emisji CO2, które coraz częściej wskazywane są jako mało efektywne. Działania Velux mają prowadzić do realnego pochłaniania emisji, zalesiania i wspierania bioróżnorodności. Efekty programów prowadzonych w tak odległych częściach świata jak Birma i Uganda trudno będzie zweryfikować, jednak widać, że Velux podchodzi do sprawy dość poważnie.

Przeczytaj też: Skoda Enyaq iV to świetna reklama dla elektryków

Ze względu na to, że nie istnieją żadne standardowe sposoby obliczania, jaki jest historyczny ślad węglowy przedsiębiorstwa, Velux opracował autorską metodę szacowania własnej emisji od 1941 r. Bazuje ona na korporacyjnym standardzie sprawozdawczości w zakresie emisji gazów cieplarnianych (Korporacyjny Standard GHG Protocol) zastosowanym do danych historycznych. Metodologia ta wraz z założeniami leżącymi u jej podstaw została zweryfikowana przez Carbon Trust oraz ekspertów z organizacji WWF.

_{Foto: Velux. Od lewej: Tobiasz Adamczewski, WWF Polska oraz Jacek Siwiński, prezes Velux Polska.}