Polska Grupa Energetyczna ma nowy zarząd. Prezesem został Wojciech Dąbrowski, dotychczas kierujący ciepłowniczą odnogą grupy, czyli spółką PGE Energia Ciepła. Stanowisko wiceprezesa zarządu ds. operacyjnych zachował Ryszard Wasiłek. Wiceprezesem ds. finansowych został Paweł Strączyński, spraw korporacyjnych – Paweł Cioch, a innowacji Paweł Śliwa.

Przeczytaj też: To koniec górnictwa, jakie znamy

– Cel, który przed sobą stawiam, to zielony kierunek z uszanowaniem konwencjonalnej podstawy – mówi Wojciech Dąbrowski w przesłanym przez spółkę komunikacie. – Unijna polityka klimatyczna, zielony ład, dekarbonizacja, społeczne oczekiwania to elementy, które już wpływają na sektor energetyczny i będą determinować pracę zarządu PGE – wyjaśnia.

Zarząd PGE planuje audyt prowadzonych przez grupę projektów. Za maksymalnie dwa miesiące przedstawione mają zostać nowe kierunki działania.

Faktycznie PGE potrzebuje pilnych działań i nowej strategii, która uwzględni trwającą już, ale wymykającą się spod kontroli transformację sektora i odchodzenia od paliw kopalnych. Wystarczy spojrzeć na jej wyniki finansowe PGE za ubiegły rok. Już na bazie wstępnych danych wyraźnie widać, że produkcja energii z węgla brunatnego i kamiennego mocno się kurczy, tak samo jak jej zyskowność. Dużo łatwiej jest zarabiać na odnawialnych źródłach energii (OZE).

Przeczytaj też: Rekordowe tempo wzrostu w polskiej fotowoltaice

Ze względu na coraz bardziej napiętą sytuację w górnictwie rynek obawia się, że PGE zostanie zmuszona do przetransferowania pomocy finansowej na konta Polskiej Grupy Górniczej. Coraz częściej mówi się również, że najlepsze dla krajowych firm energetycznych byłoby rozdzielenie nieopłacalnego wytwarzania energii z węgla od rentownej dystrybucji i OZE. Nie wiadomo, na ile nowy zarząd PGE jest gotowy na tak radykalne zmiany, ale pewne jest, że będzie to bardzo pracowita i pełna wyzwań kadencja.