Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
W Europie załamanie produkcji energii z węgla. Polska zostaje w głębokiej defensywie

Produkcja energii z węgla oraz jego import spadły w UE do najniższego poziomu w historii – podaje Komisja Europejska w najnowszym raporcie za II kwartał br.

W czerwcu z węgla (kamiennego i brunatnego łącznie) na terenie UE wytworzono tylko 13 proc. energii elektrycznej. To efekt coraz częstszego przełączania się z węgla na gaz. Jest to o tyle łatwiejsze, że rozbudowa możliwości importowych gazu skroplonego (LNG) doprowadziła do rekordowych spadków cen błękitnego paliwa. Jednocześnie wysokie ceny uprawnień do emisji CO2 sprawiają, że prąd z węgla jest droższy niż z pozostałych paliw (przy produkcji energii z gazu generuje się o około połowę mniej CO2 niż z węgla).

Przeczytaj też: Król węgiel jest nagi. Czas na zieloną rewolucję

W efekcie produkcja energii z węgla w samym II kw. 2019 r. spadła o 16 proc., za to tej z gazu wzrosła aż o 39 proc. W Polsce te zjawiska również były widoczne, coraz więcej energii powstaje w źródłach gazowych i OZE, a mniej z węgla, jednak nadal z węgla powstaje ponad 75 proc. prądu, co stawia kraj w ostrej opozycji na tle całej UE.

Drugi wyraźny kontrast to import węgla. Podczas gdy w Polsce pozostaje na bardzo wysokim poziomie z tendencją wzrostową, w UE w samym II kw. spadł w ujęciu rok do roku aż o 22 proc. i był najniższy w historii gromadzonych przez DG Energy statystyk.

Przeczytaj też: Początek końca węgla w Europie

Energia z odnawialnych źródeł stanowiła 35 proc. tej wyprodukowanej w UE, nieco mniej niż w tym samym okresie 2018 roku. To efekt wyjątkowo słabych warunków działania elektrowni wodnych. Natomiast produkcja z wiatru, słońca i biomasy łącznie wzrosła o 7,5 proc.

W efekcie tych wszystkich zjawisk, jak podaje KE, ceny energii elektrycznej w Europie spadają mimo wzrostu cen uprawnień CO2. Polska tymczasem, hamując rozwój alternatywnych źródeł wytwarzania i trzymając się węgla, skazuje się na dalszy wzrost importu tańszej energii zza granicy. W pierwszym półroczu 2019 r. zakupy prądu za granicą wzrosły o niemal 20 proc. Dane po ośmiu miesiącach 2019 r. wskazują, że idziemy na rekord – import energii wyniósł 6,5 terawatogodziny i był o połowę wyższy niż rok wcześniej.

KATEGORIA
ENERGIA
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies