Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Organizacje broniące „Zielonego ładu” nie chcą ustępstw wobec rolników. Piszą do szefowej Komisji Europejskiej

W liście skrytykowano m.in. zapowiedzi komisarza Wojciechowskiego, który chce zrezygnować z części założeń wspólnej polityki rolnej. Nowe przepisy miałyby mieć charakter dobrowolny dla rolników

Autorami listu są europejskie organizacje, które zajmują się agroekologią i transformacją w rolnictwie, zgodną z założeniami „Zielonego ładu”. Autorzy wyrażają zaniepokojenie związane z brakiem transparentności w kwestii uzgodnień Komisji, które odbyły się za zamkniętymi drzwiami podczas posiedzenia rady Agrifish.

Przeczytaj też: Papierowe słomki pod ostrzałem naukowców

Surowo oceniono słowa komisarza Wojciechowskiego, który zapowiada odejście od części norm GAEC (1,6,7 i 8). Dotyczą one:

• GAEC 1: utrzymywania trwałych użytków zielonych
• GAEC 6: okresowego utrzymywania okrywy ochronnej gleby na powierzchni stanowiącej co najmniej 80 proc. gruntów ornych, wchodzących w skład gospodarstwa rolnego
• GAEC 7: zmianowania i dywersyfikacji upraw na gruntach ornych
• GAEC 8: minimalnego udziału powierzchni gruntów ornych przeznaczonych na obszary i elementy nieprodukcyjne oraz na wszystkich użytkach rolnych, zachowania elementów krajobrazu oraz zakazu ścinania żywopłotów i drzew podczas okresu lęgowego ptaków oraz okresu wychowu młodych

Przeczytaj też: Rolnicy w całej Polsce protestują. „Zielony ład” i ukraińska konkurencja są ponad ich możliwości

Ponadto Komisja Europejska zapowiedziała zniesienie wymogu składania przez rolników wniosków o wykonywanie oprysków pestycydami z powietrza (np. przy pomocy helikopterów czy samolotów). Autorzy listu nie dowierzają, jak Komisja Europejska mogła zaproponować takie rozwiązanie. Warto przypomnieć, że skala obecności pestycydów w naszej żywności i środowisku jest bardzo duża. Występowanie pestycydów potwierdzono w 57 proc. produktów dostępnych na polskim rynku. Ślady pestycydów znajdowane są też w wodzie gruntowej czy w powietrzu, nawet 1000 km od miejsca ich zastosowania („Atlas pestycydów. Fakty na temat toksycznych substancji chemicznych w rolnictwie 2024”).

Protesty rolników nie mogą być wykorzystywane jako pretekst do rozluźnienia zielonej architektury WPR, a standardy środowiskowe nie powinny stać się kozłem ofiarnym mającym na celu uniknięcie rozwiązania problemu braku stabilności społecznej i gospodarczej w obecnym systemie rolnym – czytamy w liście.

Według organizacji, które pracują nad modelem zrównoważonego rolnictwa, polityka WPR nadal faworyzuje rolnictwo przemysłowe zamiast innych, bardziej przyjaznych środowisku modeli. Uważają, że faworyzowanie przemysłowego rolnictwa i napływ tanich produktów, które nie spełniają unijnych norm, są przyczynami rolniczych protestów. Rolnicy nie widzą ekonomicznych korzyści z planowanej transformacji, dlatego autorzy listu apelują o zmianę przydzielania funduszy, tak aby stworzyć rolnikom lepsze możliwości uzyskania dochodów.

Treść listu w wersji angielskiej dostępna jest na stronie Europejskiego Biura ds. Środowiska.

Foto: Pixabay/amissphotos

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies