Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Szczyt klimatyczny ONZ: wiele emocji, ale konkretów zabrakło

Światowi liderzy rozmawiali o zwiększaniu ambicji klimatycznych. Do przełomu niestety nie doszło

W Nowym Jorku zakończył się szczyt ONZ w sprawie przeciwdziałania zmianom klimatu. Sekretarz generalny ONZ António Guterres zwołał go, by zachęcać kraje do bardziej odważnych deklaracji w sprawie walki z kryzysem klimatycznym. Niestety najwięksi emitenci nie zaproponowali nic przełomowego.

Podczas szczytu wypowiedziały się głowy wielu państw. Spotkaniu wiele uwagi nie poświęcił jednak np. prezydent USA Donald Trump, a to przecież jego kraj jest drugi po Chinach pod względem emisji CO2. Stany Zjednoczone są w procesie wycofywania się z porozumienia paryskiego, w którym kraje ONZ zobowiązały się do zwiększonych wysiłków na rzecz przeciwdziałania zmianom klimatu.

Przeczytaj też: Konsumenci coraz częściej rezygnują z mięsa i butelkowanej wody

Chiny również nie zaproponowały żadnych nowych działań. Niemcy przedstawili co prawda negocjowany wiele miesięcy własny plan, ale i on przez aktywistów został określony jako rozczarowujący (więcej o nim tutaj).

Rozmowom towarzyszyły za to pełne emocji wydarzenia takie jak wystąpienie Grety Thunberg, która wraz z grupą dzieci złożyła w ONZ skargę na pięć dużych gospodarek. Ich zdaniem łamią one prawa człowieka przez to, że nie starają się zatrzymać pogłębiającego się kryzysu klimatycznego.

– Jak śmiecie? Ukradliście moje marzenia, moje dzieciństwo swoimi pustymi słowami, a jednak jestem jedną z tych, która miała szczęście – powiedziała młoda aktywistka.

Przeczytaj też: Hodowcy bydła załamują ręce nad wegetarianizmem

Przy okazji szczytu pojawiły się tysiące publikacji w mediach. Dostało się też Polsce.

– Jeżeli chcecie protestować na rzecz zmian w podejściu do ochrony klimatu, jedźcie do Polski i przekonajcie tych, których ja przekonać do reform nie umiem – powiedział prezydent Francji Emmanuel Macron cytowany przez dziennik „Le Parisien”.

Przypomniał, że to właśnie ze względu na postawę Polski oraz trzech innych krajów (Czech, Węgier oraz Estonii) Europa nie może przedstawić na nowojorskim szczycie zatwierdzonego na poziomie wspólnoty planu dochodzenia do neutralności klimatycznej w 2050 r.

Problem w tym, że słowa Macrona nie przybliżają nikogo do sukcesu w negocjacjach na poziomie UE, ani nie zwiększają niczyich ambicji. Coraz wyraźniej widać, że unijna droga do neutralności klimatycznej będzie wyboista, tak samo jak światowe negocjacje w sprawie klimatu.

KATEGORIA
KLIMAT
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies