Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Nowa kolekcja H&M. A w niej m.in. ubrania z przetworzonych butelek PET

Sieciówka deklaruje, że każdy produkt w co najmniej 50 proc. został wyprodukowany z materiałów, które można określić „eko”

Przemysł odzieżowy to kolejna branża mocno niszcząca środowisko. Sieci fast fashion, do których należy H&M, nakręcają popyt na swoje ubrania wprowadzając na rynek niemal co tydzień nowe kolekcje, po które konsumenci sięgają już nie tylko po to, żeby się po prostu ubrać, ale też by poprawić sobie humor, czy wręcz z nudów. Światowa produkcja ubrań wynosi 62 mln ton rocznie, z czego 60 proc. trafia na śmietnik w ciągu 12 miesięcy. Jednocześnie recyklingowi poddaje się tylko 2 proc. tekstyliów.

Przeczytaj też: Polacy jedzą za mało warzyw i owoców, a za dużo mięsa

Dobrze, że przynajmniej częściowo koncerny starają się ograniczać degradację środowiska. Jakiś już czas temu dołączył do nich H&M, który ma w ofercie kolekcję Conscious (ang. świadomość) przeznaczoną dla klientów, którym sprawy środowiska leżą bardziej na sercu. W jesiennej ofercie H&M znalazły się produkty, które w składzie mają co najmniej 50 proc. organicznej bawełny, wełny z recyklingu lub poliestru z przetworzonych butelek PET. Są też ubrania z lyocellu (Tencel) czyli tkaniny produkowanej z celulozy drzewnej. Co do tego tworzywa, opinie są podzielone, bo choć ubrania z niego wykonane wyrzucone na kompost rozkładają się w 6 tygodni, a do ich produkcji potrzeba mniej wody niż w przypadku np. wiskozy, to z kolei zużycie energii przy ich wytwarzaniu jest większe.

Przeczytaj też: Zielone płuca Ziemi w ogniu

Przejrzałam składy ubrań z tej kolekcji i faktycznie niektóre rzeczy wyglądają bardzo interesująco. Można np. kupić legginsy mające w składzie 92 proc. poliestru z przetworzonych plastikowych butelek. Są też kurtki, które z recyklingowanego tworzywa PET wykonano w całości, a sweter – w połowie.

Ceny ubrań oczywiście mogłyby być niższe, ale nie odbiegają specjalnie od standardowej oferty tego typu sklepów. Jedno co zastanawia, to brak w tej kolekcji jakichkolwiek ubrań męskich. Widocznie w badaniach wyszło, że nie są oni tak zainteresowani jesienną eko-modą, albo po prostu kupują mniej odzieży. I to właśnie takie postępowanie jest dla środowiska najlepsze.
Foto: H&M

KATEGORIA
STYL ŻYCIA
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies