Polska Grupa Energetyczna i Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin (ZE PAK, należy do Zygmunta Solorza) uzyskały zgodę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na utworzenie wspólnego podmiotu. Spółka ma nadzorować projekt jądrowy rozwijany przez ZE PAK i PGE we współpracy z Team Korea (m.in. KHNP) z Korei Południowej.

Przeczytaj też: Uwagi do elektrowni jądrowej w Polsce mają nie tylko Niemcy

Zielone światło od UOKiK firmy dostały stosunkowo szybko - 8 marca br. złożyły wniosek ws. koncentracji, 29 marca otrzymały zgodę. W najbliższych tygodniach spółki powołają wspólny podmiot i ogłoszą skład rady nadzorczej oraz zarządu. Jak pisaliśmy, w joint venture już na tym etapie rozdzielono stanowiska, wspólną spółką pokieruje ktoś z PGE, a przedstawiciel ZE PAK zostanie przewodniczącym rady nadzorczej.

Spółka celowa ma za zadanie reprezentowanie polskich podmiotów w rozmowach z Koreańczykami oraz przygotowanie opracowań na potrzeby projektu. Składają się na to: studium wykonalności, badania terenu oraz sporządzenie oceny oddziaływania na środowisko (OOŚ).

Przeczytaj też: Rozwój małych reaktorów GE Hitachi może nabrać nowej prędkości

Według planów elektrownia jądrowa miałaby powstać w Pątnowie, gdzie działa ZE PAK, a pierwszy blok ma zostać oddany do użytku między 2034 a 2036 rokiem. PGE i ZE PAK zakładają budowę co najmniej dwóch reaktorów, w tym wypadku APR1400 od KHNP. Projekt PGE, czyli spółki Skarbu Państwa oraz prywatnego ZE PAK określa się mianem „biznesowego”, który konkuruje z rządowym programem jądrowym, realizowanym wspólnie z Amerykanami i firmą Westinghouse.

Więcej na temat dotychczasowych postępów i pomysłów na polski atom przeczytacie w tekście Brak modelów finansowania i kluczowych decyzji dla atomu. A rząd zapowiada kolejne umowy.

^{Fot. mat. prasowe PGE}