Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Które składniki kosmetyków są szczególnie szkodliwe? 

Zawarte w kosmetykach substancje chemiczne łatwo przechodzą przez skórę i trafiają do organizmu po kilku minutach od ich zastosowania. Dlatego warto wiedzieć, czego w ich składzie unikać

Wydawać się może, że działanie kosmetyków kończy się na skórze. Nic bardziej błędnego, bo nie stanowi ona nieprzepuszczalnej bariery chroniącej wnętrze ciała. Jak wykazują badania, toksyny zawarte w kosmetykach gromadzą się w krwiobiegu oraz tkankach takich jak na przykład struktury budujące piersi. Dlatego warto wczytywać się w składy kremów do twarzy, płynów po goleniu, szamponów, antyperspirantów i innych używanych na co dzień kosmetyków. Warto też wiedzieć, że produkty te mogą zawierać substancje otrzymywane z ropy naftowej, związki rakotwórcze i zapachy zaburzające funkcjonowanie hormonów. I nie jest to bynajmniej koniec tej listy.

Przeczytaj też: Kosmetyki w kostkach. Lista ekologicznych plusów

Rozpoznaj toksyny w kosmetykach

Dr Joseph Pizzorno, lekarz i naturopata, autorytet w dziedzinie medycyny naturalnej opartej na nauce w swojej książce „Wolni od toksyn” podaje, że według organizacji Center for the Environmental Health (CEH) kosmetyki zawierają prawie dziesięć tysięcy substancji chemicznych, których sprzedaż i stosowanie nie podlega regulacjom prawnym. Wiele chemikaliów posiada nazwy w postaci niewinnie brzmiących skrótów, które niewiele nam mówią. Warto je rozszyfrować, zanim kupimy kosmetyk, który ma je w składzie. Dr Pizzorno do najczęstszych szkodliwych składników kosmetyków zalicza:

1. Akryle (na przykład w sztucznych paznokciach) mają działanie rakotwórcze, a nawet mogą spowodować uszkodzenia płodu.
2. Dietanoloamina (DEA) to nawilżacz, który przekształca się w rakotwórcze nitrozoaminy, co może doprowadzić do raka skóry.
3. Fenylenodiamina (CI + liczba) – ten barwnik do włosów jest pochodną smoły węglowej i bywa przyczyną różnego rodzaju zatruć.
4. Ftalan dibutylu (DBP) to rozpuszczalnik i konserwant substancji barwiących i zapachowych, który zaburza działanie hormonów i wywołuje cukrzycę
5. Glin – spotkamy go w składzie antyperspirantów, podejrzewa się go o przyczynianie się do choroby Alzheimera.
6. Parabeny wykorzystywane do konserwowania kosmetyków i nadawania im zapachu zaburzają działanie hormonów.
7. Quaternium-15, DMDM hydantoina, imidazolidyna to konserwanty, które uwalniają rakotwórczy formaldehyd.
8. Triklosan – środek bakteriobójczy, który destabilizuje układ hormonalny.

Przeczytaj też: W rankingu zdrowej żywności wygrywają grzyby. Co jeść, żeby chronić się przed chorobami

Uważaj zwłaszcza na ftalany

Za szczególnie szkodliwe toksyny uważa się ftalany (dietylu i dibutylu), które należą do grupy związków organicznych dodawanych do kosmetyków w celu rozpuszczania i stabilizowania substancji zapachowych. W Europie zakazano ich dodawania do kosmetyków i środków higienicznych, ale często można je spotkać w produktach amerykańskich i innych spoza starego kontynentu. Obecność ftalanów pochodzących z lakierów do paznokci, perfum i plastikowych opakowań prowadzi do dezaktywacji genów odpowiedzialnych za produkcję substancji sprzyjających rozwojowi raka mózgu.

Ftalany dodaje się je również do innych produktów w charakterze plastyfikatorów (związki zwiększające elastyczność, jednorodność i wytrzymałość materiałów). Dlatego należy unikać żywności pakowanej w plastik. Dobrze wiedzieć, że tłuste produkty takie jak mleko, masło i mięso mogą absorbować niebezpieczne chemikalia, a ftalany poważnie zaburzają działanie ludzkich hormonów.

Są to niebezpieczne substancje wchodzące w interakcje z receptorami znajdującymi się na powierzchni wszystkich komórek naszego ciała i właśnie dlatego potrafią one zwiększać lub zmniejszać wydzielanie hormonów. Według badania dzieci matek narażonych na obecność dużej ilości ftalanów mają obniżony poziom inteligencji IQ średnio o 6,7 punkta! Co więcej, nie poprawia się to po ukończeniu siódmego roku życia, więc najprawdopodobniej te zmiany mają charakter trwały.

KATEGORIA
STYL ŻYCIA
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies