W Stargardzie (woj. zachodniopomorskie) uruchomiony zostanie zakład produkujący sole niklu i kobaltu. Surowce te wykorzystywane są przy produkcji baterii do samochodów elektrycznych. Fabryka powstanie na terenie Parku Przemysłowego Nowoczesnych Technologii. Za inwestycję odpowiedzialna jest turecka spółka Ege Kimya, a wartość całego przedsięwzięcia oszacowano na 140 mln zł. Produkcja ma rozpocząć się już w połowie 2024 roku. Inwestor nie wyklucza, że możliwa jest rozbudowa zakładu w kolejnych latach.

Przeczytaj też: Bez miedzi transformacja energetyczna nie pójdzie do przodu

Jak podkreśla Polska Agencja Inwestycji i Handlu, Polska jest pierwszym zagranicznym krajem, w którym Ege Kimya zbuduje fabrykę. Dotychczas spółka miała zakłady wyłącznie w Turcji. W przedsięwzięcie, poza Ege Kimya i PAIH-em, zaangażowane są też władze lokalne oraz Kostrzyńsko-Słubicka Specjalna Strefa Ekonomiczna.

Fabryka w Stargardzie ma wzmocnić polski sektor e-mobilności, szczególnie bateryjny. Z wytworzonych w nim soli mają korzystać krajowi producenci baterii. Jak mówi cytowany w komunikacie prezes PAIH Krzysztof Drynda, 30 proc. powstających w Europie baterii do pojazdów elektrycznych wytwarzanych jest właśnie w Polsce.

Lokalizacja fabryki – o czym wspominają przedstawiciele tureckiej spółki – nie jest przypadkowa. Zdecydowała bliskość Stargardu do portu w Świnoujściu oraz dostęp do linii kolejowej.

Przeczytaj też: Arval: co piąty zamówiony w lipcu samochód to auto elektryczne

Podobnych inwestycji jest w Polsce coraz więcej. Pisaliśmy już w green-news.pl o planowanej budowie fabryki soli litu pod Wrocławiem czy gigafabryce, która ma powstać w Pruszkowie. Możliwe, że w niedalekiej przyszłości w kraju nie będą wytwarzane wyłącznie baterie do elektryków, ale także pojazdy „made in Poland”. Spółka odpowiadająca za produkcję pierwszego polskiego auta elektrycznego – Izery – ogłosiła, że chciałaby rozpocząć produkcję w 2025 roku.

_{Fot. Ege Kimya / Instagram}