– Rozmawiamy z grupą polskich banków i instytucji finansowych o refinansowaniu obecnego długu i dostarczeniu nowej struktury finansowania w wysokości ok. 2 mld zł – przekazał Polskiej Agencji Prasowej Robert Ostrowski, wiceprezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Jak mówił, JSW zamierza wyemitować zielone obligacje, a także budować farmy fotowoltaiczne. Niewykluczone też, że górnicza spółka rozpocznie akwizycje w sektorze odnawialnych źródeł energii.

Przeczytaj też: Pekao wraca do węgla. Będzie finansować handel paliwem

JSW miałaby w ciągu 4-6 lat zbudować farmy fotowoltaiczne o mocy około 80 MW. Ostrowski zapewnił, że już przebadano tereny wokół kopalń i koksowni należących do spółki pod kątem takich inwestycji.

Ostrowski kilka dni przed udzieleniem wypowiedzi PAP był uczestnikiem debaty, podczas której mówił o konieczności pozyskania stabilnego finansowania, które umożliwi realizację tych planów.

– Węgiel energetyczny będzie wypierany przez OZE, natomiast węgiel koksowy poprzez różne formy wykorzystania go do produkcji stali pozostanie z nami – mówił, zaznaczając, że węgiel koksowy to ważny surowiec dla zielonej transformacji. Wykorzystuje się go przy produkcji stali, której używa się do budowy zarówno elektrowni wiatrowych, jak i farm fotowoltaicznych.

Przeczytaj też: Producenci energii poznali rządowe limity cen

Jastrzębski koncern, który zarządza m.in. kopalniami Pniówek, Budryk czy Borynia-Zofiówka, jest kolejną górniczą spółką z Polski, która sygnalizuje, że zamierza pójść w kierunku zielonej transformacji. Polska Grupa Górnicza w 2019 roku zainstalowała panele na dachu kopalni Halemba. Rok później otrzymała trzy unijne dotacje na budowę trzech farm fotowoltaicznych.