Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Dlaczego tyjemy i rujnujemy sobie zdrowie, jedząc fast food? Przez fruktozę

Co tkwi w przetworzonym jedzeniu i napojach, że są dla nas aż tak niezdrowe? Fruktoza, która tak zmienia przewód pokarmowy, że niekontrolowanie przybieramy na wadze, co prowadzi do wielu chorób metabolicznych i nowotworów

Chociaż fruktoza to cukier naturalnie występujący w owocach, znajduje się też w dużych ilościach w dodatkach słodzących, takich jak syrop glukozowo-fruktozowy, będący składnikiem wysokoprzetworzonych produktów. Naukowcy z Weill Cornell Medical Center odkryli, że chodzi przede wszystkim o jej ilość. – Fruktoza sama w sobie nie jest szkodliwa. Problem pojawia się wtedy, gdy spożywamy jej za dużo – tłumaczy Marcus DaSilva Goncalves, jeden z naukowców.

Przeczytaj też: Smog powoduje fotostarzenie skóry. Jak się przed nim chronić?

Organizm ludzki nie jest przystosowany do jedzenia jej w takich ilościach, w jakich występuje w przetworzonej żywności. Dlaczego jednak po nią sięgamy? Ma to też sens z punktu widzenia ewolucji. Nasi przodkowie zbierali i jedli zawierające cukry owoce jesienią, by przyswoić więcej składników odżywczych w oczekiwaniu na długą zimę.

Fruktoza używana do polepszania smaku żywności fast food jednak różni się od innych cukrów, takich jak glukoza występująca naturalnie w owocach czy niektórych rodzajach warzyw. Fruktoza zmienia sposób, w jaki funkcjonują mikrokosmki jelitowe, czyli włosowate wypustki wyściełające światło jelita cienkiego. Mikrokosmki zwiększają powierzchnię jelita, by ułatwić wchłanianie składników odżywczych z pożywienia. Jednak zbyt duża ilość fruktozy sprawia, że mikrokosmki wydłużają się nawet o 40 proc., przez co jelito nadmiernie się rozrasta i wchłania za dużo składników. Ostatecznie prowadzi to do nadwagi i otyłości, które są przyczyną szeregu przewlekłych chorób o podłożu metabolicznym, a także nowotworów.

Przeczytaj też: W rankingu zdrowej żywności wygrywają grzyby

Dr Goncalves od dawna w swoich badaniach koncentruje się na tym, jak organizm reguluje przyjmowanie pokarmu. – Przy otyłości zmienia się sposób funkcjonowania hormonów leptyny i insuliny, które przestają konrolować głód w mózgu – mówi naukowiec. – U pacjentów chorych na nowotwory hormony te działają w odwrotny niż u zdrowych ludzi sposób. Nie odczuwają naturalnego głodu, zmienia się też smak – zdrowe świeże jedzenie nie jest dla nich atrakcyjne. Jest to skutek wysokocukrowej diety zawierającej fruktozę z przetworzonej żywności – tłumaczy Marcus DaSilva Goncalves.

KATEGORIA
STYL ŻYCIA
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies