Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Shell w Polsce idzie w zielone. Szykuje wiatraki na morzu i lądzie

Już nie tylko paliwa. Shell postawił na transformację energetyczną. Musi inwestować m.in. w morskie farmy wiatrowe

Shell Polska jasno deklaruje, że cel neutralności klimatycznej, jaki ma zostać osiągnięty do 2050 roku przez cały koncern, obowiązuje również u nas w kraju. – Naszym priorytetem jest transformacja energetyczna – mówi Piotr Kuberka, prezes Shell Polska.

Przeczytaj też: Balkonowa fotowoltaika – ten trend może przyjść do nas z Niemiec

Co trzeba zrobić, żeby ograniczyć emisję gazów cieplarnianych? Ograniczać zużycie ropy i przestawiać się na odnawialne źródła energii (OZE). Jak wynika z wypowiedzi przedstawicieli Shella, w Polsce pod uwagę brane są farmy wiatrowe na morzu i lądzie, ale również fotowoltaika.

Shell złożył wnioski o koncesje na budowę morskich farm wiatrowych na polskiej części Bałtyku. Obejmują 11 obszarów, czyli wszystkie udostępnione przez Polskę w ramach drugiej tury rozwoju offshore wind. Koncern szacuje, że na tych terenach można zbudować farmy o mocy około 11 GW (według ostatnich branżowych szacunków moc ta dzięki rozwojowi technologii offshore wind może być jeszcze większa).

Jak wyjaśnia Tomasz Woźniak, kierujący w Shell Polska rozwojem projektów w obszarze morskich farm wiatrowych, firma liczy, że otrzyma więcej niż jedną koncesję. Jednocześnie nie wyklucza współpracy z polskimi podmiotami przy rozwoju projektów, dotyczy to m.in. Orlenu.

– Możemy sprostać wyzwaniu w pojedynkę, ale jesteśmy otwarci na współpracę z rządem i polskimi czempionami, z krajowym przemysłem energetycznym – dodaje Piotr Kuberka.

Wnioski o koncesje w imieniu Shella złożyła spółka zależna, Amber Baltic Wind. Decyzje rządu w sprawie ich przydzielenia inwestorom się opóźniają. Obecnie są oczekiwane na początku 2023 roku. Zainteresowanie jest bardzo duże, bo wnioski o koncesje złożyło 14 chętnych. Nieoficjalnie wiadomo, że faworytami w tym wyścigu są państwowe Orlen i PGE. Jednocześnie jasne jest, że te dwie spółki nie zrealizują wszystkich projektów offshore na polskich wodach Bałtyku.

Jednocześnie Shell nie kryje zainteresowania innymi projektami OZE w Polsce. To przede wszystkim farmy wiatrowe na lądzie, ale również fotowoltaika. W sprawie tych projektów przedstawiciele spółki nie podają jednak żadnych szczegółów. Obecnie Shell montuje panele fotowoltaiczne na każdej nowej stacji paliw. Zakłada je również na stacjach już istniejących. Zielona energia zasila placówki tej marki już w 98 procentach. Kolejnym etapem rozwoju ma być budowa większych farm fotowoltaicznych, niezależnie od rozwoju sieci paliw.

Przeczytaj też: Naukowcy apelują, by uznać kryzys klimatyczny za priorytet

Shell jako trzeci w historii (po hiszpańskim Repsolu i BP) koncern złożył deklarację dążenia do neutralności klimatycznej. Ma dużo do zrobienia, bo znajduje się na globalnej liście 20 korporacji, które najbardziej przyczyniły się do katastrofy klimatycznej.

W lutym 2021 roku Shell zaprezentował strategię zrównoważonego rozwoju Powering Progress. Zobowiązał się w niej do redukcji emisji, m.in. poprzez wychwytywanie CO2 i zmniejszenia wydobycia ropy. Padły również obietnice rozwoju segmentu biopaliw i rozbudowy sieci ładowania dla aut elektrycznych.

KATEGORIA
ENERGIA
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies