Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Dzisiaj nie musisz kupować biletu w autobusie, tramwaju ani metrze

22 września w ramach europejskiego Dnia bez samochodu wiele polskich miast udostępnia komunikację publiczną bezpłatnie

Jak co roku, także i tym razem w Europie 22 września obchodzony jest Dzień bez samochodu. Wiele miast z tej okazji bezpłatnie udostępnia transport publiczny. To zachęta dla osób, które na co dzień podróżują autem, żeby zaczęły korzystać z transportu miejskiego.

Wprowadzenie nowych zasad poruszania się pojazdów w miastach nie tylko poprawiłoby jakość powietrza, ale mogłoby też wesprzeć rozwój nowej miejskiej mobilności. Obecnie przesuwa się akcent z posiadania indywidualnych środków transportu na korzystanie z publicznego transportu czy współdzielenie samochodów. Dodatkowo rozwój carsharingu czy urządzeń transportu osobistego (UTO), jak elektryczne hulajnogi i rowery na wynajem oraz konkurencyjna oferta przewozu osób sprawiają, że mamy do dyspozycji cały szereg możliwości komunikacyjnych.

Przeczytaj też: Dzięki taniemu biletowi na transport publiczny Niemcy uniknęli emisji 2 milionów ton CO2

Nadchodzi schyłek samochodocentrycznej wizji miasta?

Z badania opinii zrealizowanego dla Clean Air Fund wynika, że 16 proc. kierowców byłoby skłonnych zamienić samochód na transport zbiorowy już na stałe, gdyby okazało się, że ich auto emituje zbyt dużo zanieczyszczeń, aby wjechać do miasta (w dużych miastach to nawet 22 proc.).

Badanie ujawnia też, że:

  • Połowa kierowców w Polsce i niemal 80 proc. w dużych miastach często doświadcza korków na drogach.
  • Dla 51 proc. badanych sposobem na walkę z korkami na drogach jest wytyczanie obwodnic, a dla co trzeciego kierowcy – budowa parkingów Park & Ride. 41 proc. respondentów uważa, że korki zmniejszyłyby się dzięki tańszemu transportowi publicznemu, a według 28 proc. dzięki budowie ścieżek rowerowych. Zdaniem co szóstej osoby taki efekt dałoby zamykanie części miast dla ruchu samochodowego.
  • Co drugi kierowca ograniczyłby używanie samochodu, gdyby otrzymał dotację na zakup roweru elektrycznego (takie zachęty dla mieszkańców wprowadził np. Paryż).
  • Większość badanych przychylnie patrzy na odejście od samochodocentrycznego modelu przemieszczania się po mieście.
  • 58 proc. respondentów jest za utworzeniem w swoim mieście strefy czystego transportu, czyli obszaru, do którego ograniczony wjazd mają najbardziej zanieczyszczające samochody.

Przeczytaj też: Co wiemy o strefach czystego transportu i czy chcemy ich w Polsce?

Jednocześnie większość badanych przychylnie patrzy na odejście od samochodocentrycznego modelu przemieszczania się. Co trzeci badany stwierdza, że stara się ograniczać korzystanie z samochodu jako kierowca. Widać to też w kontekście sympatii do ostatnich zmian w kodeksie drogowym. 63 proc. respondentów popiera bezwzględne pierwszeństwo pieszych na pasach, a 66 proc. wyższe mandaty za przekroczenie prędkości.

KATEGORIA
E-MOBILNOŚĆ
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies