Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Czym zastąpić plastik w codziennym życiu? 

Szklane butelki na mleko, bawełniane obrusy, ceramiczne doniczki, lniane torby na zakupy… ochronią nas przed plastikiem

Czai się wszędzie, jest wszechobecny. Wystarczy zajrzeć do kuchni, by zobaczyć plastikowe sitka, lejki, pojemniki do przechowywania żywności, worki na śmieci, woreczki do lodu… Możemy też zerknąć do lodówki, na zamknięte w jednorazowym opakowaniu sto pięćdziesiąt gramów sera żółtego w plastrach czy kilka łyżek jogurtu owocowego. Ser i jogurt zjemy w dzień czy dwa, ale opakowania po nich nie znikną z planety przez kilka kolejnych wieków.

Produkcja tworzyw sztucznych to gałąź chemii organicznej. Większość plastików produkuje się z ropy naftowej, którą w procesie rafinacji rozdziela się na poszczególne związki. Następnie prowadzi się proces polimeryzacji, stosując przy tym różnego rodzaju dodatkowe chemikalia, czyli zaawansowane substancje zwane modyfikatorami, dzięki którym tworzywo zyskuje pożądane właściwości użytkowe. Kiedy plastik zamienia się w pył, wszystkie te związki wdychamy i pijemy. Ma to negatywny wpływ na nasz organizm.

Przeczytaj też: Po raz pierwszy wykryto mikroplastik w ludzkiej krwi

Zajrzyjmy jeszcze do szafy z ubraniami: większość tego, co można kupić w sklepach, stanowią plastikowe bluzki, spodnie i koszule – z akrylu, nylonu czy poliestru. Ponad 50 proc. ubrań nadal produkuje się z wykorzystaniem plastiku. W czasie prania tych tkanin dochodzi do uwolnienia milionów cząsteczek mikroplastiku, które trafiają do rzek i oceanów, zagrażając morskiej faunie i florze. Biorąc pod uwagę, że tworzywa sztuczne nie są biodegradowalne, mogą zostać z nami nawet na 200 lat.

Gdy w drugiej połowie XX wieku do gry wkroczył plastik, rozgościł się na dobre, bo wiele użytkowych i produkcyjnych problemów zostało natychmiast rozwiązanych. Rdzewienie stali, kruchość szkła, problem z plastycznością metali, podatność drewna na zawilgocenie, konieczność malowania przedmiotów na wybrany kolor – wszystkie te uciążliwości, wiążące się z tradycyjnymi surowcami, odeszły w niepamięć. Tysiące możliwych kombinacji chemicznych w składach poszczególnych rodzajów plastików spowodowały, że przemysł tworzyw sztucznych bardzo szybko zaczął odpowiadać na niemal każdą potrzebę technologiczną i biznesową.

Przeczytaj też: Koronawirus zalał nas plastikiem

Czy gdy zaczęło się to szaleństwo, ktokolwiek myślał o tym, że po użyciu dany przedmiot nie rozłoży się jeszcze przez następne pięćset lat? Tak. A czy się tym przejmował? Niekoniecznie. Zaczęliśmy myśleć o tym dopiero teraz, w obliczu katastrofy klimatycznej i środowiskowej. Wracamy do starych rozwiązań. Od początków cywilizacji aż do lat 80. XX wieku, chcąc wyprodukować jakikolwiek przedmiot, trzeba było bazować na metalach, drewnie, szkle czy ceramice. To właśnie te surowce były głównymi komponentami wszystkiego, co nas otaczało. Szklane butelki na mleko, drewniane okna, bawełniane obrusy, ceramiczne doniczki, lniane siatki na zakupy, jedwabne bluzki i wełniane swetry… Dzisiaj są nie tylko ekologiczne, ale docenia się też ich urok.

Jeśli chcesz mieć w swoim domu mniej plastiku, a w swoim świecie mniej plastikowych odpadów, poznaj praktyczne alternatywy dla tworzyw sztucznych.

  • Stal nierdzewna: wykonane są z niej wytrzymałe i łatwe do czyszczenia pojemniki do przechowywania żywności i napojów. Tym metalem możesz zastąpić kubki jednorazowego użytku czy różne pudełka na lunch i nie tylko.
  • Szkło: chociaż nie ulega biodegradacji, nadaje się do wielokrotnego recyklingu i nie musi być drogie. Wiele artykułów spożywczych, takich jak miody, konfitury, marynaty jest pakowanych w szkło. Możemy w nich przechowywać i żywność, i różne przedmioty albo wykorzystać do domowej produkcji przetworów. Upcykling szklanych słoików to szerokie pole dla kreatywności.
  • Platynowy silikon: wykonany głównie z piasku, elastyczny, trwały, odporny na wysokie temperatury. Z tego rodzaju silikonu produkuje się nie tylko formy do pieczenia, ale także kubki czy różnego rodzaju pojemniki, które z powodzeniem zastąpią plastikowe odpowiedniki.
  • Tkanina pokryta woskiem pszczelim: najczęściej jest to bawełna, najlepiej organiczna. Stosowana głównie jako zamiennik folii i torebek plastikowych. Zawiniemy w nią kanapkę dziecku do szkoły, dzięki niej przekąski zabrane do pracy będą świeże. Jest przeznaczona do wielokrotnego użytku, bo można ją czyścić gąbką i zimną wodą.
  • Tkaniny z włókien naturalnych: doskonałe jako zastępstwo plastikowych toreb i torebeczek. Doskonałe też do przechowywania pieczywa czy warzyw korzennych. Jeśli chodzi o ubrania, akryl i poliester zastąpmy bawełną organiczną, wełną, lnem, tkaninami z konopii i bambusa. Wełna filcowana lub pochodząca z recyklingu to materiał nadający się do kompostowania, który sprawdza się przy wykonywaniu modowych akcesoriów, ozdób domowych, zabawek dla dzieci. Alternatywą dla poliestrowego dywany jest wykonany z juty – opcja nie tylko dla fanów stylu boho.
  • Drewno: z lasów zarządzanych w sposób zrównoważony może zastąpić plastik w artykułach gospodarstwa domowego, takich jak szczotki do czyszczenia, przybory kuchenne, deski do krojenia itp.
  • Bambus: ten szybko rosnący surowiec odnawialny może zastąpić plastik w produktach takich jak zastawa stołowa czy słomki do picia. Jest lekki, wytrzymały i kompostowalny.
  • Ceramika: czyli wypalana glina. Doskonała i estetyczna jako zastawa stołowa czy dodatki do domu jak wazony czy osłonki na doniczki.
  • Papier: jest lepszy od plastiku, ale nie może być poddawany recyklingowi w nieskończoność, ponieważ za każdym razem, gdy jest ponownie używany, włókna stają się krótsze, co ogranicza jego użycie. Na szczęście każdy papier, z wyjątkiem błyszczącego, można bezpiecznie umieścić w domowym kompoście.
  • Karton: tektura jest w pełni kompostowalna w warunkach domowych, o ile nie jest pokryta plastikiem. Na szczęście wiele firm pakuje teraz swoje produkty w zwykły karton, aby ograniczyć ilość odpadów. Kartonowe pudełka sprawdzają się w garderobie czy piwnicy do przechowywania.
  • Plecionki z naturalnych materiałów: przyjemnie prezentują się we wnętrzach. Doskonale znamy rodzimą wiklinę (pędy wierzby) oraz egzotyczny rattan (pnąca palma z Azji), które dzięki dużej elastyczności świetnie sprawdzają się zarówno jako elementy mebli, jak i w formie mniejszych detali. Wśród wyplatanych dodatków znajdziemy także wykonane z bambusa, trawy morskiej, liści bananowca, hiacyntu wodnego, słomy czy juty.

Pamiętaj, że wszystko, co kupujesz, ma wpływ na środowisko. Chociaż rzeczy wykonane ze szkła czy metalu są trwalsze niż plastik, to nadal trzeba je wyprodukować i przetransportować, a w tym celu zużyć energię. Aby zamienniki plastiku miały głębszy ekologiczny sens, warto ich używać w ograniczonej ilości i wielokrotnie.

KATEGORIA
PORADNIKI
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ
TAGI: PLASTIK

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies