Przedstawiciele rządu, administracji oraz firmy i organizacje zaangażowane w rozwój sektora biogazu i biometanu podpisały 23 listopada porozumienie sektorowe. Jego celem jest wspieranie rozwoju sektora biogazu i biometanu w Polsce.

Przeczytaj też: Portugalia zamknęła przed czasem zamknęła ostatnią elektrownię węglową

Po co podpisano dokument? Chodzi o maksymalizowanie tzw. local content, czyli udziału polskich firm i technologii w łańcuchu dostaw na potrzeby budowy i eksploatacji krajowych biogazowni i biometanowni oraz o rozwój rynku i powszechnego zastosowania biogazu i biometanu w gospodarce.

Jednocześnie strony porozumienia mają tworzyć platformę współpracy. Uczestnicy porozumienia uzgodnili, że będą współpracować na rzecz dynamicznego rozwoju sektora biogazu i biometanu w Polsce, z naciskiem na wzmocnienie krajowych korzyści ekonomicznych, środowiskowych, technologicznych, energetycznych i społecznych. Polska mogłaby produkować takie ilości zielonego gazu, które w przyszłości zaspokoiłyby znaczącą część krajowego popyt na gaz ziemny.

Przeczytaj też: Gospodarka to wytrzyma? Prąd zdrożał dwukrotnie

Wśród stron porozumienia znalazły się największe polskie spółki takie jak Orlen, PGNiG czy Lotos. Zgodnie ze strategią Orlenu do 2030 roku, rozwój biogazowni ma być jednym ze sposobów dążenia do zerowej emisji CO2. W zielony plan grupy wpisują się działania spółki Orlen Południe, która kupiła biogazownię rolniczą. Z kolei PGNiG zapowiedział budowę całej sieci biogazowni. Według szacunków koncernu w ciągu dekady zawartość biometanu w krajowym systemie przesyłowo-dystrybucyjnym może osiągnąć 10 proc. W dalszej perspektywie, czyli za 20-30 lat, odsetek ten ma wzrosnąć do 20 proc.