Należąca do Polskiej Grupy Energetycznej spółka PGE Baltica dostała pięć ofert od firm chcących przeprowadzić wstępne badania geotechniczne dna morskiego na rzecz elektrowni wiatrowych Baltica 2 i Baltica 3. Wśród oferentów są dwa konsorcja z udziałem polskich przedsiębiorstw.

Przeczytaj też: W Wielkopolsce powstanie największa w kraju elektrownia słoneczna

– Geotechniczne badania dna morskiego są wykonywane przez bardzo wąskie grono ekspertów na świecie. W sierpniu spotkaliśmy się z przedstawicielami dużej części firm inżynieryjnych realizujących ten specyficzny rodzaj badań. Podmioty, które zgłosiły się do udziału w przetargu to najlepsi specjaliści w swojej dziedzinie. Zależy nam na jak najszybszym przeprowadzeniu badań i rozpoczęciu prac projektowych dla farm PGE Baltica-2 i PGE Baltica-3 – mówi cytowany w komunikacie Wojciech Dąbrowski, prezes PGE.

Postępowanie zakupowe na wstępne badania geotechniczne dna morskiego zostało uruchomione w sierpniu 2020 r. Rozpoczęciu procedury zakupowej towarzyszyło spotkanie informacyjne dla potencjalnych wykonawców, o którym pisaliśmy tutaj.

W toku jest również postępowanie zakupowe na wykonanie wielowariantowego studium wykonalności, projektów budowlanych, uzyskanie decyzji o pozwoleniu na budowę przyłącza Baltica 3 i studium wykonalności przyłącza Baltica 2.

Przeczytaj też: Prezes PGE o pożegnaniu z węglem i atomem

„Program offshore” PGE zakłada wybudowanie do 2030 roku dwóch morskich farm wiatrowych o łącznej mocy do 2,5 GW, oraz kolejnej o mocy 1 GW po 2030 roku. Badania dna morza na polskiej części Bałtyku przeprowadziły już przygotowujące swoje projekty farm wiatrowych Equinor z Polenergią oraz Orlen.