Ciekawe deklaracje płyną z polskiego sektora energetycznego. Największy z uczestniczących w nim prywatnych graczy, czyli kontrolowana przez Dominikę Kulczyk Polenergia, ogłasza współpracę z Siemens Energy. Spółki podpisały list intencyjny, który zakłada m.in. wprowadzanie na rynek technologii wodorowych. Mowa zarówno o produkcji tego paliwa, jak i jego późniejszym wykorzystaniu.

Przeczytajcie także: • Volvo i Daimler będą rozwijać napęd wodorowy dla ciężarówek

Współpraca ma się skupiać na wodorze, ale też na „przemysłowym zastosowaniu wysokosprawnej kogeneracji”, czyli na procesie, w którym jednocześnie wytwarza się ciepło użytkowe oraz energię elektryczną w elektrociepłowniach. Początkowo realizowane mają być niskoemisyjne projekty bazujące na gazie ziemnym, ale docelowo chodzi też o produkcję i wykorzystanie wodoru, i to ten zielonego. Trudno pisać o zaskoczeniu – Polenergia przedstawiła zarys tej strategii jeszcze w maju. Prezes firmy, Michał Michalski, tak stawia sprawę:

– Wierzymy w wodór i chcemy jak najszybciej zająć pozycję w tym sektorze na krajowym rynku. Nasza elektrociepłownia w Nowej Sarzynie, jak i planowane nowe bloki gazowe, mają być przygotowane do spalania wodoru, co przyczyni się do budowy w przyszłości zeroemisyjnej grupy energetycznej. W tym celu pozyskaliśmy doświadczonego partnera, który ma już sprawdzone nowoczesne technologie długoterminowego zaopatrzenia w energię przy istotnym ograniczeniu, a nawet całkowitym wyeliminowaniu emisji CO2, poczynając od wysokosprawnej kogeneracji gazowej, po efektywną elektrolizę produkcji zielonego wodoru, którym będziemy mogli w przyszłości napędzać nasze gazowe bloki.

Przeczytajcie także: • Płock rozwija transport wodorowy

Wśród projektów, którymi spółki mogą się wspólnie zająć, wymienia się niskoemisyjne instalacje gazowe dla przemysłu, elektrolizery, ogniwa paliwowe, turbiny gazowo-wodorowe i wodorowe oraz magazyny wodoru. Zakres działalności byłby zatem dość spory. Warto jednak pamiętać, że w Polsce nie tylko Polenergia ma ambitne plany na tym polu. Zielonym wodorem zainteresował się także inny miliarder – Zygmunt Solorz-Żak. Program wodorowy ogłosiło PGNiG, a Orlen i Lotos planują inwestycje w tym sektorze.

To zdecydowanie dobra (i ostatnia) chwila na transformację energetyczną. Na ożywienie gospodarki Unia Europejska zamierza wyłożyć olbrzymie pieniądze, a pokaźna ich część popłynie w stronę zielonych, ekologicznych rozwiązań – także energetycznych. Nie dziwi zatem, że o wodorze myślą nie tylko firmy, także te największe, ale też kraje. Jakiś czas temu pisaliśmy w serwisie green-news.pl, że działania na tym polu podjęła Portugalia. Strategię wodorową przyjęły też Niemcy. Jeśli Polska naprawdę jest zainteresowana dekarbonizacją, spadkiem cen energii oraz ochroną środowiska naturalnego, musi coraz mocniej wiązać swoją przyszłość z nowoczesnymi technologiami. Także wodorowymi.