Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Polski wodór rośnie w siłę. Nowy projekt Lotosu

Koncern paliwowy z Gdańska w nowym projekcie będzie współpracował z Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi

Lotos to kolejna w ostatnim czasie spółka, która ogłasza zagłębienie się w tematykę wodorową. Koncern paliwowy poinformował, że uruchamia projekt badawczo-rozwojowy dotyczący elektrolizerów, czyli instalacji wykorzystujących energię elektryczną do rozkładu wody na wodór i tlen. Przy realizacji tego projektu firma zamierza współpracować z Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi (PSE) – operatorem krajowego systemu elektroenergetycznego w Polsce.

Przeczytaj też: Orlen wchodzi w fotowoltaikę. Nowa mikroinstalacja w Płocku

PSE i Lotos (w obu spółkach większościowym udziałowcem jest Skarb Państwa) planują w najbliższych dniach podpisać list intencyjny w sprawie wodorowego projektu. Cytowany w komunikacie Eryk Kłossowski, prezes PSE, przekonuje, że jego firma jest zainteresowana badaniem możliwości elektrolizerów oraz ich wpływu na pracę krajowego systemu energii.

Z kolei Lotos postrzega projekty wodorowe jako istotny element dywersyfikacji źródeł, z których w przyszłości będzie czerpać przychody. Firma chce promować wodór jako zeroemisyjne paliwo przyszłości. Koncern realizuje już projekt „Pure H2”, który przewiduje wybudowanie instalacji do oczyszczania i dystrybucji wodoru oraz dwóch stacji tankowania tego paliwa. Lotos podpisał także z władzami Tczewa list intencyjny na dostawy wodoru do napędu autobusów z ogniwami paliwowymi.

Przeczytaj też: Płock rozwija transport wodorowy. Infrastrukturę i paliwo dostarczy Orlen

O tym, że wodór może odegrać ważną rolę w energetyce przyszłości, od dłuższego czasu przekonują Japończycy. Ostatnio przybyło jednak firm, także na rynku polskim, które chcą opracowywać i wdrażać strategie wodorowe. Plany na tym polu ogłosiły PGNiG czy największa w naszym kraju prywatna spółka OZE, czyli należąca do Dominiki Kulczyk Polenergia. W obu przypadkach mowa jest o zielonym wodorze, a zatem tym wytwarzanym przy użyciu energii wiatrowej czy słonecznej. Elektrolizery kupił już nawet kontrolowany przez Zygmunta Solorza-Żaka Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin.

Jeżeli Polska chce zwiększać udział OZE w swoim miksie energetycznym, to opracowywanie i poznawanie technologii wodorowych może się okazać bardzo ważne – PSE będzie potrzebować nowych narzędzi do stabilizacji systemu dostaw energii. Paliwo to może być wykorzystywane nie tylko w energetyce, ale też w przemyśle czy transporcie. Rynek jest stosunkowo młody i bardzo perspektywiczny, z czego zdają sobie sprawę np. Portugalczycy budujący instalację wodorową o mocy 1 GW. Oby zatem jak najszybciej światło dzienne ujrzała Polska strategia wodorowa.

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies