Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Afera w USA: Tesla dostarczyła szpitalom bezużyteczny sprzęt?

Amerykański producent samochodów niedawno opublikował film prezentujący prace nad respiratorem

Firmy motoryzacyjne, lotnicze czy technologiczne w USA informują o przestawieniu swojej produkcji na potrzeby walki z pandemią koronawirusa. W tym gronie znalazła się także Tesla, która zadeklarowała chęć produkcji respiratorów. Firma Elona Muska dostarczyła już nawet medykom partię sprzętu i… rozpętała małą burzę. Część komentatorów uznała, że urządzenia przekazane przez Teslę są bezużyteczne w starciu z COVID-19.

Przeczytaj też: Pilnie potrzebna zielona szczepionka na koronawirusa

O tym, że Tesla rozpocznie produkcję respiratorów pisaliśmy w green-news.pl jeszcze w marcu. Od tego czasu nie brakowało doniesień na temat poczynań innych firm czy postępów, jakie zrobiła korporacja Elona Muska. Na początku kwietnia pojawiły się informacje, z których wynikało, że Tesla zaliczyła poważną wpadkę: zamiast respiratorów dostarczyła szpitalowi aparaty dla osób cierpiących na bezdech senny.

Te aparaty są nieinwazyjne, a co za tym idzie, nie mogą spełniać roli respiratora. Pojawiły się nawet głosy przekonujące, że sprzęt tego typu może ułatwiać rozprzestrzenianie się koronawirusa. Na Teslę spadła fala krytyki. Także za to, że przed dostarczeniem urządzeń służbie zdrowia, okleiła je swoim logo. Czy ten zakup rzeczywiście był chybionym pomysłem? Nie do końca. Zespół lekarzy jednego z nowojorskich szpitali poinformował, że udało mu się przerobić dostarczone aparaty w taki sposób, by pełniły rolę respiratorów. Cały proces opisali i udostępnili, by inni mogli skorzystać z ich rozwiązania.

Przeczytaj też: White Goat przerabia resztki z biurowej niszczarki na papier toaletowy

Warto też mieć na uwadze, że urządzenia dostarczone przez Teslę nie są jej produktem – koncern po prostu je kupił i przekazał. Do internetu trafił już jednak film prezentujący prace nad sprzętem medycznym opracowywanym przez inżynierów firmy motoryzacyjnej. Co ciekawe, do budowy używają oni części, które wcześniej umieszczali w samochodach. Tłumaczą to tym, że mają ich zapasy, dobrze znają te podzespoły i wiedzą, czego można się po nich spodziewać.

Fakt, że Tesla chwali się już prototypem respiratora nie oznacza, że szybko trafi on do masowej produkcji. Taki sprzęt musi przejść wiele testów i zostać zatwierdzony przez amerykańską Agencję Żywności i Leków (FDA). Z tym problemem muszą się oczywiście zmierzyć wszyscy "samozwańczy" producenci sprzętu medycznego. Aby go ominąć, firmy produkujące wcześniej urządzenia tego typu proponują np. koncernom motoryzacyjnym partnerstwa i dostarczanie im niezbędnych komponentów. Należące do Elona Muska Tesla czy SpaceX mają współpracować z firmą Medtronic.

KATEGORIA
INNOWACJE
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies