Gdańska grupa Energa zapowiada, że jako pierwsza w Polsce zamontuje panele słoneczne na wodzie. Jej spółka zależna Energa OZE złożyła wniosek o wsparcie projektu z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Pieniądze miałyby pochodzić z programu „Wsparcie dla Innowacji sprzyjających zasobooszczędnej i niskoemisyjnej gospodarce”. Dzięki preferencyjnej pożyczce Energa liczy na wyższą rentowność projektu.

Przeprowadziła już pilotaż na zbiorniku przy elektrowni wodnej w Łapinie. Jego wynik pokazuje, według spółki, że w Polsce to rozwiązanie ma sens.

Przeczytaj też: Panele słoneczne na dachach kopalni PGG

– Testy miały potwierdzić lub obalić tezę, że w polskich warunkach klimatycznych przeniesienie paneli fotowoltaicznych na wodę spowoduje zwiększenie energii wytwarzanej z odnawialnych źródeł. Pilotaż, którego celem było zbadanie wpływu zmieniających się warunków pogodowych na produktywność paneli, trwał dwanaście miesięcy i zakończył się pełnym sukcesem. Wersja testowa pływających paneli potwierdziła, że zastosowanie tej technologii w polskich warunkach pozwala zwiększyć ilość wyprodukowanej energii elektrycznej, pomimo tego, że warunki atmosferyczne w naszym kraju różnią się znacznie od regionów, w których PV na wodzie były dotąd stawiane – m.in. w Chinach, Korei Południowej czy Japonii – wyjaśnia spółka w komunikacie.

Jakie plusy może mieć montowanie fotowolaiki na wodzie? Energa podaje, że instalacja na wodzie pozwala na lepsze chłodzenie modułów PV, co bezpośrednio przekłada się na zwiększenie ich sprawności. Ponadto, nad zbiornikami wodnymi unosi się o wiele mniej kurzu i pyłów, a panele pracują efektywniej.

Przeczytaj też: EBI na razie nie wycofa się z inwestycji w gaz

Pierwsza wodna instalacja słoneczna ma mieć moc 0,5 MW, ale zapowiadane są też kolejne. Według przedstawicieli spółki w przyszłości dzięki temu rozwiązaniu możliwe będzie wykorzystanie zbiorników wodnych zlokalizowanych na terenach pokopalnianych.

_{Foto: Flickr, US Department of Energy}