Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, postawił zarzuty czterem dużym firmom – Allegro, DHL, DPD i InPost – w związku z podejrzeniem stosowania greenwashingu, czyli w skrócie – nieuprawnionego używania proekologicznych haseł w celach marketingowych.

Przeczytaj też: Bruksela łamie zęby na walce z greenwashingiem

Sprawa dotyczy komunikatów, które miały sugerować, że korzystanie z konkretnych usług (np. „zielona dostawa”, „ekologiczna paczka”, „zeroemisyjna przesyłka”) przyczynia się do ochrony środowiska, mimo że firmy nie przedstawiły wiarygodnych dowodów potwierdzających te deklaracje.

Konkretnie chodzi o to, że według urzędu antymonopolowego komunikaty Allegro oraz trzech firm kurierskich mogły wprowadzać konsumentów w błąd co do rzeczywistego wpływu usług logistycznych na środowisko. Allegro miało promować „zieloną dostawę” bez rzetelnego wyjaśnienia, co oznacza to w praktyce. Natomiast DHL, DPD i InPost posługiwały się określeniami typu „eko” lub „neutralna klimatycznie przesyłka”, nie udostępniając konkretnych danych, na jakiej podstawie opierają te twierdzenia.

– Zielone hasła nie mogą być pustymi obietnicami. Jeśli firma deklaruje, że działa ekologicznie, musi to potwierdzić faktami, a nie kreatywnym liczeniem emisji CO2, sprytnymi hasłami malującymi każdy przekaz na zielono czy akcjami, które tylko pozornie wspierają środowisko. Konsument ma prawo wiedzieć, co naprawdę kryje się za jego wyborem i oczekuje uczciwości, a nie ekościemy – wyjaśnia cytowany w komunikacie Tomasz Chróstny.

Przeczytaj też: UOKiK wziął się za naciągaczy od fotowoltaiki

Co grozi firmom? Jeśli zarzuty się potwierdzą, każdej ze spółek grozi kara do 10 proc. rocznego obrotu.

To już kolejna odsłona działań UOKiK przeciwko greenwashingowi – w ubiegłych miesiącach postępowaniami objęto także m.in. producentów opakowań i kosmetyków. Wcześniej w green-news.pl pisaliśmy też o badaniu, które urząd antymonopolowy prowadził pod kątem deklaracji składanych przez firmy w raportach ESG. Postępowanie to dotyczyło, nie tylko wspomnianego już Allegro, ale też producenta odzieży – LPP.

Skala zjawiska ekościemy rośnie wraz z zainteresowaniem konsumentów zrównoważonym stylem życia. Unia Europejska pracuje obecnie nad rozporządzeniem dotyczącym tzw. „green claims”, które ma ujednolicić zasady, na jakich firmy mogą stosować ekologiczne deklaracje marketingowe. Polska jeszcze nie wdrożyła nowych przepisów, ale działania UOKiK mogą być traktowane jako sygnał, że era dowolnego posługiwania się zielonym PR-em właśnie się kończy.