Zgodnie z niedawnymi zapowiedziami przedstawicieli PGE Baltica, podpisywane są kolejne umowy z dostawcami i wykonawcami, którzy wezmą udział przy projekcie morskiej farmy wiatrowej Baltica 2. Farma powstaje we współpracy duńskiego Ørsted z Polską Grupą Energetyczną.

Przeczytaj też: RWE rozpoczyna budowę swojej największej morskiej farmy wiatrowej

W przetargu wyłoniono holenderską firmę Boskalis jako wykonawcę podwodnych prac związanych z ułożeniem i podłączeniem kabli na potrzeby farmy. Spółka ułoży około 300 km kabli eksportowych (do wyprowadzenia mocy z elektrowni na ląd), a także ok. 170 km kabli wewnętrznych. Będzie odpowiadać też za przygotowanie dna morskiego pod instalację kabli. Boskalis podobne prace prowadziła m.in. przy projektach offshore wind (morska energetyka wiatrowa) na Morzu Północnym. W pracach weźmie udział kilka statków instalacyjnych, m.in. kablowiec, które ma w swojej flocie.

Wcześniej PGE Baltica, spółka zależna Polskiej Grupy Energetycznej rozwijająca morskie wiatraki, wybrała m.in. dostawców kabli (chińskie Orient Cable) oraz fundamentów wiatraków – Navantia i Windar. Zakontraktowane zostały też turbiny dla farmy od Siemens Gamesa czy stacje transformatorowe.

Przeczytaj też: Terminal w Świnoujściu z zezwoleniem na budowę

Baltica 2 będzie pierwszą morską farmą wiatrową PGE, która powstanie na Morzu Bałtyckim. Jej zakładana moc to 1,5 GW i ma zacząć produkcję energii elektrycznej w 2027 roku. Dwa lata później uruchomiona zostanie Baltica 3 o mocy 1 GW. Przy obydwu tych projektach PGE współpracuje z Ørsted. W planach jest jeszcze farma Baltica 1. Poza tym spółka uzyskała kolejne lokalizacje z tzw. drugiej fazy offshore wind, jest ich łącznie pięć.

Więcej na temat dalszego rozwoju morskiej energetyki wiatrowej w Polsce przeczytasz w tekstach PGE ma ostateczne decyzje w sprawie lokalizacji morskich farm wiatrowych oraz Bałtyk podzielony i co dalej? PGE i Orlen szacują, ile mocy da się wycisnąć z kolejnych projektów wiatrowych.

Fot. mat. prasowe Boskalis