Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Transformacja z hipernapędem. OZE biją rekordy w Europie

Dane na pierwszą połowę br. roku są więcej niż zadowalające

W Unii Europejskiej w maju 2023 r. po raz pierwszy w historii fotowoltaika i wiatraki wyprodukowały więcej energii elektrycznej od konwencjonalnych elektrowni na paliwa kopalne – donosi think tank Ember. Z wiatru i słońca pochodziło 31 proc. wygenerowanej energii, gdy z węgla czy gazu - 27 proc.

Przeczytaj też: Norweski gigant ogłosił plany inwestycyjne w Polsce

– Europejska transformacja energetyczna osiągnęła hipernapęd. Czyste źródła energii biją rekordy za rekordem – mówi Sarah Brown, szefowa europejskiego oddziału Ember.

Tę zmianę napędziło kilka czynników. Po wybuchu kryzysu energetycznego wiele państw zaczęło obniżać zużycie energii, przybyło nowych mocy OZE. Wpływ na dobre wyniki miała doskonała pogoda sprzyjająca odnawialnym źródłom. Mogło być jeszcze lepiej, ale energetyka wiatrowa pracowała w maju mniej efektywnie niż na początku br. Zdaniem think tanku czerwiec przyniesie jeszcze lepsze informacje.

Przeczytaj też: Przemysł wiele zyska na własnych OZE i liniach bezpośrednich

Wstępne podsumowanie I półrocza 2023 r. opublikowano już w Niemczech. Według wstępnych szacunków OZE pokryją 52 proc. zapotrzebowania na energię elektryczną w kraju. W Polsce też widać poprawę. W maju 30 proc. wyprodukowanej energii elektrycznej pochodziło z OZE. Podobnie jak u zachodniego sąsiada, wzrósł zwłaszcza udział fotowoltaiki.

Choć podobne doniesienia mogą być powodem do zadowolenia, to Polska i Niemcy pozostają największymi „węglowymi” emitentami. Więcej na ten temat przeczytasz w tekście Bełchatów nadal niechlubnym liderem. Wskazano 10 najbardziej emisyjnych elektrowni w UE.

KATEGORIA
OZE
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies