Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Zakaz korzystania z kuchenki gazowej w USA? Rządowa agencja niczego nie wyklucza

W Stanach są już miasta, które zakazały używania gazu w nowych domach

Amerykańska rządowa Komisja ds. Bezpieczeństwa Produktów Konsumeckich (CPSC) rozważa wprowadzenie zakazu używania kuchenek gazowych – donosi Bloomberg. Według agencji informacyjnej w CPSC debaty na ten temat trwają od miesięcy. Szef komisji Richard Trumka Jr. powiedział w rozmowie z Bloombergiem, że „wszystkie opcje są na stole”.

Przeczytaj też: Kolejne 250 mln zł na Izerę

W USA przybywa raportów, które wskazują na szkodliwość korzystania z kuchenek gazowych w zamkniętych pomieszczeniach. Mają odpowiadać nawet za 13 proc. przypadków astmy dziecięcej w Stanach Zjednoczonych. Przyczyniać ma się do tego emitowany przez kuchenki dwutlenek azotu, a gotowanie na palnikach generuje również dodatkowe emisje CO2. W 2022 roku opublikowano też badania, z których wynika, że kuchenki nawet wtedy, gdy nie są wykorzystywane, emitują metan. To drugi po dwutlenku węgla gaz cieplarniany pod względem szkodliwości dla klimatu.

Dotychczas kuchenki gazowe były na cenzurowanym, ponieważ większość emisji związanych z wykorzystaniem gazu ziemnego pochodziło z ogrzewania domów i podgrzewania wody. Kuchenki gazowe stanowiły niewielki procent w całkowitym ujęciu.

Przyszłość tego pomysłu na razie pozostaje nieznana. CPSC w oficjalnym stanowisku łagodzi trochę ton, podkreślając, że prowadzi badania w zakresie szkodliwości kuchenek gazowych i zbiera dane. Z kolei Trumka Jr. nie wykluczył, że zamiast zakazu używania kuchenek gazowych, można byłoby je objąć bardziej restrykcyjnymi przepisami.

Przeczytaj też: „Czyste powietrze” w nowej odsłonie. Wyższa dotacja i progi dochodowe

Jak zauważają amerykańskie media, to kolejny etap debaty w sprawie wykorzystywania gazu w domach. W San Francisco czy Nowym Jorku wprowadzono już zakaz używania gazu w nowych budynkach. W przypadku tych miast decydowały głównie cele klimatyczne – chciano zredukować emisje gazów cieplarnianych.

Pomysł wprowadzenia zakazu dla kuchenek może napotkać spory opór społeczeństwa. USA mają ogromne zasoby gazu, więc nie muszą go sprowadzać z zagranicy (a dzięki temu jest tańszy). W dodatku – czytam w materiale Bloomberga – co najmniej 35 proc. gospodarstw domowych w USA korzysta z kuchenek gazowych. W niektórych stanach, jak Kalifornia, ten odsetek jest jeszcze wyższy i sięga 70 proc.

KATEGORIA
KLIMAT
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ
TAGI: USA, GAZ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies