Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Ceny zamrożone, ale prezes URE zatwierdził taryfy. Znamy ceny prądu w 2023 roku

Limity zużycia, powrót VAT, a mimo mrożenia cen – w pewnych przypadkach w górę pójdą opłaty dystrybucyjne. Rachunki za energię mocno się od stycznia zmienią

W weekend poinformowano, że prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził nowe taryfy na energię elektryczną. Co roku jest to kluczowa informacja dla indywidualnych odbiorców prądu. Jednak tym razem, ze względu na kryzys energetyczny i decyzje rządu, struktura rachunków, które zapłacą gospodarstwa domowe, będzie wyglądać inaczej niż zawsze. Zamrożono ceny energii, więc niezależnie od tego, jakie byłyby decyzje prezesa URE w sprawie taryf, za sam prąd nie zapłacimy więcej. Wzrosną za to inne pozycje na fakturze.

Najpierw warto przypomnieć rządowe limity cen na przyszły rok. Zagwarantowano bowiem, że za zużycie energii do poziomu mieszczącego się w ustawowych progach zapłacimy tyle samo, co w 2022 roku. Wrócą jednak pełen VAT i akcyza (o czym później).

Przeczytaj też: Operator systemu codziennie wskazuje krytyczne godziny

  • Dla gospodarstw domowych – wszystkich – ustalono limit zużycia prądu do 2000 kWh (2 MWh) rocznie;
  • Dla odbiorców, którzy mają lub mieszkają z osobą, która ma orzeczenie o niepełnosprawności, niezdolności do pracy limit wynosi 2600 kWh (2,6 MWh) rocznie;
  • Odbiorców z Kartą Dużej Rodziny lub prowadzących gospodarstwo rolne – limit to 3000 kWh (3 MWh).

Zużycie do tych limitów będzie rozliczane po cenach z 2022 roku. Powyżej tego pułapu za prąd zapłacimy więcej, ale i tu maksymalna stawka wynosi 0,693 zł za kWh. Jest to cena netto, do której doliczone zostaną wspomniany wcześniej VAT, akcyza i wyższa opłata za dystrybucję energii. W przypadku zużycia ponad limit trzeba płacić za dystrybucję według cennika z 2023 roku.

Sytuacja trochę się komplikuje, ponieważ trzeba w 2023 roku rozpatrywać dwa warianty rachunku za prąd: cenę za kilowatogodzinę brutto do limitu i tę samą cenę za kWh, ale ponad limit.

Posłużę się swoim przykładem. W październiku 2022 r. za 1 kWh płaciłem 0,44316 zł netto, plus 5 proc. VAT – razem 0,465 zł. W 2023 roku, dopóki nie przekroczę 2000 kWh zużycia, zapłacę jednak co najmniej 0,545 zł/kWh. Dlaczego? W przyszłym roku przestanie działać kilka rządowych tarcz, w tym ta obniżająca VAT na energię. Podatek wróci do poziomu 23 proc. Należy też pamiętać o akcyzie, która także wraca – 5 zł za każdą zużytą megawatogodzinę (a więc 0,005 zł/kWh). Do tego opłaty związane z dystrybucją energii elektrycznej z wyższym VAT. Tu odsyłam już do własnych rachunków, by przyjrzeć się dokładnie tym kwotom.

Jeśli z kolei przekroczę limit 2000 kWh, to za każdą kolejną kilowatogodzinę zapłacę maksymalnie 0,693 zł za kWh netto. Z akcyzą to 0,698 zł/kWh, a po doliczeniu 23 proc. VAT – ponad 0,857 zł/kWh. Na tym nie koniec, ponieważ ponad progiem wyższe będą też opłaty dystrybucyjne, liczone już według stawek z 2023 r. Jak wylicza URE, średnie stawki dla odbiorców w grupach G za dystrybucję wzrosną o 45 proc. Ponownie – warto przyjrzeć się tej sekcji rachunku za prąd i... nie zapomnieć o wyższym VAT. Dla porównania, zatwierdzona na 2023 rok przez prezesa URE średnia cena to 1,05 zł/kWh, a należy doliczyć do tego opłaty dystrybucyjne.

Przeczytaj też: Kalkulator podpowiada, jak zaoszczędzić energię w domu

Z taryf G korzysta w Polsce 15,5 mln odbiorców, a w taryfie G11 (ze stałą ceną w ciągu doby) jest ich około 13,5 mln. Średnie zużycie energii elektrycznej przez gospodarstwo domowe w Polsce to według GUS w 2021 r. 1979,k kWh. To wartość tuż „pod kreską” rządowego limitu.

Wiele razy opisywaliśmy powody, dla których warto oszczędzać prąd, nie tylko ze względu na jego cenę. Jednak zostawiamy pewną przestrogę: zamrożone ceny i cała akcja pomocowa będą obowiązywać tylko w 2023 roku. Szanse na to, że rok 2024 przyniesie jakąś poprawę sytuacji, są niewielkie.

Podsumowując: względnie tanio jeszcze będzie, ale tylko do końca 2023 roku.

KATEGORIA
ENERGIA
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies