Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Kraków zrywa z betonem, także na Rynku Głównym. Tak zdecydowali mieszkańcy

Decyzja nie została podjęta przez władze miasta. Potrzeba było głosowania w ramach budżetu obywatelskiego, by przyspieszyć walkę z betonozą

W Krakowie zakończyło się głosowanie nad budżetem obywatelskim. Wśród pomysłów do wyboru nie zabrakło tych zakładających „odbetonowanie miasta”. Dwa z trzech projektów, które uplasowały na szczycie rankingu, zakładają zasadzenie w mieście większej liczby drzew. Ich nazwy to „Posadźmy drzewa na Rynku Głównym” i „Kraków zrywa z betonem” (to już druga edycja projektu).

Przeczytaj też COP27 w realiach wojny i kryzysu

Szacunkowy koszt posadzenia drzew w okolicy Sukiennic wynosi ponad 1,5 mln zł. Nasadzenia miałyby rozpocząć się w 2024 roku. Projekt zakłada przywrócenie zieleni w tej okolicy – trzeba pamiętać, że jeszcze kilka dekad temu na Rynku Głównym rosły drzewa. Widać to na zdjęciach sprzed lat z Narodowego Archiwum Cyfrowego. Jednak później i na krakowskie Stare Miasto dotarła polska betonoza.

„Nasadzenia zapewnią trochę cienia oraz sprawią, że w ciepłe dni plac nie będzie już betonową patelnią, która staje się jednym z najgorętszych miejsc w mieście” – przekonywali autorzy projektu, który zebrał najwięcej głosów.

Więcej zieleni miałoby się pojawić także na ulicach, m.in. Monte Cassino, Słowackiego, Mazowieckiej czy Sienkiewicza. Autorzy pomysłu „Kraków zrywa z betonem” chcą zrywania płyt chodnikowych w miejscach, gdzie rzeczywiście są one niepotrzebne lub chodnik i tak jest szeroki. Później miałyby być sadzone tam krzewy, trawa czy drzewa.

Przeczytaj też: Dzięki temu filmowi przekonasz się, dlaczego warto walczyć o przestrzeń w miastach

Podobnych inicjatyw jest w Polsce coraz więcej, a pracy jest sporo. Fundusze unijne wielokrotnie przeznaczano na renowacje rynków miast. Tak powstawały betonowe, nieosłonięte niczym place. W przypadku Krakowa zastanawiające jest jednak to, że działania na rzecz zieleni podejmują mieszkańcy i mieszkanki w czasie głosowania na projekty z budżetu obywatelskiego. Tymczasem to magistrat ma większe pole manewru i może szybciej wprowadzać podobne pomysły. W aglomeracjach każde drzewo jest na wagę złota, zwłaszcza latem. Wokół drzew, w ich cieniu, jest po prostu chłodniej.

KATEGORIA
KLIMAT
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ
TAGI: KRAKÓW, DRZEWA

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies