Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Embargo na węgiel już zbiera żniwo. Rząd rozważa kolejny pakiet pomocy

Mamy dopiero początek czerwca, a wiele osób już boi się o swoją sytuację w sezonie grzewczym. Odpowiedzią na drożyznę ma być wsparcie dla gospodarstw domowych, które korzystają z węgla

Rząd w reakcji na rosyjską agresję na Ukrainę z pompą ogłosił w marcu „derusyfikację” polskiego sektora energetycznego. Wygląda jednak na to, że choć decyzja o stopniowej rezygnacji z surowców z Rosji była słuszna z moralnego punktu widzenia, to nie została przemyślana. Nie przygotowano żadnego planu alternatywnego, ani środków zaradczych. Rząd nadal ma z tym poważny problem, a przecież interwencja władz w postaci obniżek VAT na paliwa czy dodatków osłonowych (tarcz) była potrzebna jeszcze przed napaścią Rosji na Ukrainę. Obniżone stawki na energię mają chronić konsumentów i całą gospodarkę przed drożyzną.

Co więcej, w poniedziałek wiceminister finansów Piotr Patkowski w „Kwadransie politycznym” w TVP1 wspomniał, że niedługo możemy doczekać się rozszerzenia pomocy. Mówił o tym już podczas sobotniej konwencji prezes PiS Jarosław Kaczyński, ale wiceminister trochę rozwinął temat.

Przeczytaj też: Znamy projekt nowych przepisów dla turbin na lądzie

Pomoc miałaby trafiać do gospodarstw, które wykorzystują węgiel do ogrzewania. – Nad tym będzie pracowało Ministerstwo Aktywów Państwowych w porozumieniu z Ministerstwem Klimatu. My, jako Ministerstwo Finansów, będziemy odpowiedzialni za zapewnienie finansowania tego programu – mówił Patkowski.

Szczegóły rozwiązań mamy poznać wkrótce, a sam program osłonowy miałby ruszyć jeszcze przed startem sezonu grzewczego 2022/2023.

Już w marcu, gdy ogłaszano plan „derusyfikacji”, pisaliśmy, że znalezienie alternatywy dla węgla kamiennego może być problemem. Ubytku powstałego przez wstrzymanie dostaw z Rosji nie zasypie krajowy węgiel, bo nie ma jak zwiększyć wydobycia. Nie spełnia on również wymagań dla węgla nadającego się do spalenia w domowych kotłach.

Przeczytaj też: Kilka lekcji dla Polski z Ankary. Gaz i węgiel niczym kula u nogi

„Czarne złoto” ze względu na wojnę w Ukrainie stało się towarem deficytowym, o który zabiega wiele państw. Dodatkowo od sierpnia węgiel z Rosji zostanie objęty unijnym embargiem. Polska w tej kwestii wyszła trochę przed szereg i sama wstrzymała import z kierunku wschodniego. Tymczasem gdzieś trzeba znaleźć 10 mln ton węgla (mniej więcej tyle rocznie sprowadzano z Rosji do Polski, a potem trafiał głównie do gospodarstw domowych i ciepłowni). Jeśli uda się zakontraktować dostawy poza Polską, trzeba się z kolei liczyć ze sporymi wydatkami – tona węgla w europejskich portach ARA kosztuje aktualnie ponad 320 dolarów (czyli około 1400 zł) i m.in. z tego powodu potrzebna może być pomoc dla gospodarstw domowych.

W ostatnich tygodniach e-sklep Polskiej Grupy Górniczej przeżywa prawdziwe oblężenie, bo odbiorcy indywidualni próbują w nim kupić ekogroszek, za który na rynku płaci się teraz nawet 3 tys. zł za tonę. Oferowany przez PGG ekogroszek można kupić natomiast za 700-1000 zł za tonę. Zdaniem związkowców z „Sierpnia 80” trudną sytuację wykorzystują spekulanci, którzy wykupują na pniu węgiel od PGG, a potem próbują go odsprzedać z nawiązką. Strona internetowa sklepu ze względu na zainteresowanie kupujących wielokrotnie się w ostatnich dniach zawieszała. W końcu wprowadzono ograniczenie: sprzedaż jest prowadzona tylko we wtorki i czwartki.

Oprócz węgla drożeją też inne rodzaje opału. W efekcie na rynku zaczyna być wyraźnie wyczuwalna panika. Oliwy do ognia dolało Ministerstwo Klimatu. Wiceszef resortu, Edward Siarka, polecił nawet zbieranie chrustu w lasach.

Jednorazowa interwencja, mająca wesprzeć konsumentów w trudnym okresie i ustabilizować sytuację, wydaje się jak najbardziej wskazana. Rzecz w tym, że ostatnio coraz częściej wraca temat subsydiowania górnictwa, a nawet inwestowania w nowe szyby. Lepiej byłoby, gdyby do węgla nikt się przypadkiem nie przyzwyczaił. Docelowo musimy przestać z tego paliwa korzystać. Im szybciej, tym lepiej.

KATEGORIA
ENERGIA
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies