Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
W Gdańsku zakończyły się testy autobusu przerobionego z diesla na baterie. Czy to się opłaci?

Używany Mercedes Citaro zyskał nowe elektryczne życie. Przez trzy tygodnie jeździł po Gdańsku

Wiceprezydent Gdańska, Piotr Borawski, poinformował w kwietniu, że miasto rozpoczyna testy autobusu elektrycznego, który do niedawna miał napęd spalinowy. Taka ekokonwersja jest możliwa, jeśli pojazd był używany w miejscach, w których jezdni zimą nie posypuje się solą. Wówczas rama autobusu nie ulega zniszczeniu. Na przeróbce można natomiast dużo zaoszczędzić.

Gdańskie Autobusy i Tramwaje (GAiT) od kilku lat przyglądają się zeroemisyjnym trendom w transporcie miejskim. Dlatego też testują różne modele nowych elektrycznych autobusów. Tym razem postawiły na nietypowego „elektryka”.

Przeczytaj też: David Beckham inwestuje w elektromobilność. Ten startup ma ambitne plany

Autobus po usunięciu silnika Diesla i zastąpieniu go elektrycznym napędem i bateriami został skierowany na regularną trasę miejską na trzy tygodnie. Jeśli spełni oczekiwania operatora, można się spodziewać kolejnych tego typu pojazdów na drogach. Gdańsk stara się pozyskać finansowanie na zakup nowych elektrycznych autobusów, ale być może po pilotażu uda mu się powiększyć zeroemisyjną flotę znacznie mniejszymi środkami. Polskie samorządy często kupują używane spalinowe autobusy z zachodnich miast. Są to pojazdy wciąż w dobrym stanie, ale znacznie tańsze niż nowe.

Przeczytaj też: Taniej przerobić, niż kupić nowy. Czas na dopłaty do ekokonwersji?

Mercedes Citaro po konwersji na elektryczny zachował trzy miejsca z tyłu, zestaw baterii nie zajmuje wiele miejsca przeznaczonego pierwotnie dla pasażerów. Testowy pojazd dostarczył Pepper Motion – niemiecki startup. Przerobienie takiego autobusu jak Mercedes Citaro z konwencjonalnego napędu na elektryczny zajmuje od 6 do 8 tyg., na dostawę trzeba jednak poczekać kilka miesięcy, bo firma ma już wiele zamówień.

Zestaw baterii pozwala na pokonanie na jednym ładowaniu od 200 do 250 km. Firma do retrofitingu używa baterii NMC (niklowo-magnezowo-kobaltowych) i przygotowuje pojazd zgodnie ze specyfikacją zamawiającego. Pepper zajmuje się rejestracją pojazdu po konwersji i dostarcza autobus gotowy do wyjazdu na trasę.

Pepper Motion w sierpniu i wrześniu 2021 roku pokazywał w kilku polskich miastach podobny autobus, również poddany konwersji. Działania marketingowe zaowocowały współpracą z Gdańskiem. Firma nie podaje cen ekokonwersji, ale dostępne na rynku dane pozwalają przypuszczać, że już za 300-350 tys. euro (równowartość 1,4-1,64 mln zł) można takiej zmiany dokonać. Natomiast zakup nowego elektrycznego autobusu to wydatek rzędu 3 mln zł. Oszczędność jest więc dwukrotna.

Zdjęcie: mat. prasowe Pepper Motion

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies