Ostatnie lata przynoszą szybkie zmiany w nastawieniu Polek i Polaków wobec kwestii związanych z ekologią. Zaledwie pięć lat temu po raz pierwszy do debaty publicznej przebił się temat smogu. Potem przyszła pora na dyskusje o segregacji odpadów, wycinaniu drzew czy o katastrofie klimatycznej. Z dzisiejszej perspektywy w tych kilka lat przenieśliśmy się do całkiem innej epoki.

Przeczytaj też: Człowiek odpowiada za globalne ocieplenie. Naukowcy bez złudzeń

Postrzeganie spraw środowiska i klimatu monitoruje zajmująca się obsługą płatności firma Blue Media. Z jej najnowszego raportu wynika, że „zielone” tematy zagościły w świadomości Polaków już na dobre. Trzy czwarte respondentów – dokładnie tyle samo, ile rok temu – podziela zdanie, że na świecie mamy do czynienia z kryzysem klimatycznym. Znaczna większość naszego społeczeństwa sama wychodzi z inicjatywą i podejmuje działania proekologiczne, choć tylko jedna piąta badanych wierzy, że sytuacja poprawi się na przestrzeni kolejnych 20 lat – wynika z przeprowadzonego dla Blue Media badania „Postawy ekologiczne Polek i Polaków”.

Badanie pokazuje również, że jesteśmy coraz bardziej świadomi tego, że produkowanie zbyt dużej ilości odpadów stało się realnym problemem. Konsumenci wydają się być otwarci na alternatywne rozwiązania, a producenci starają się sprostać ich oczekiwaniom.

Na co jeszcze wskazują wyniki badania?

• Już co druga osoba uznaje sytuację ekologiczną świata za złą i wymagającą natychmiastowych działań.
• Trzy czwarte badanych zgadza się, że mamy do czynienia z kryzysem klimatycznym.
• Większość respondentów poprawnie identyfikuje przyczyny pogarszania się stanu środowiska i podobnie jak naukowcy mówi o nadmiernej produkcji śmieci i odpadów oraz emisji spalin i gazów cieplarnianych.
• 81 proc. badanych uważa, że zanieczyszczenie powietrza, gleby i wód oraz niedobory wody i susze są groźne dla życia naszego i przyszłych pokoleń.
• Aż 96 proc. z nas wie, jak segregować śmieci i zdecydowana większość to robi.
• Tylko 40 proc. badanych gotowych jest płacić więcej za ekologiczne produkty, a dla co czwartej osoby samochód jest wciąż jedynym środkiem lokomocji.

Przeczytaj też: Chodząc po lesie karmimy mózg. Najbardziej korzystają dzieci

Jednym z rozwiązań pomocnych w walce z rosnącą górą plastikowych śmieci jest wprowadzenie systemu kaucyjnego. W porównaniu do wielu europejskich krajów, nie jest on w Polsce obowiązkowy. Tymczasem aż 85 proc. badanych deklaruje, że byłoby gotowych zrezygnować z plastikowych opakowań napojów na rzecz szklanych butelek, gdyby system ich odbioru był wygodny.

Z pełnymi wynikami badania „Postawy ekologiczne Polek i Polaków” zapoznasz się pod tym linkiem.