Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Sen o atomowym sojuszu z USA w końcu się ziści? Jest umowa międzyrządowa

Zdaniem strony amerykańskiej energia jądrowa to czyste, bezpieczne i pewne źródło prądu

Polska i Stany Zjednoczone podpisały umowę o współpracy między rządami w celu rozwoju Programu polskiej energetyki jądrowej (PPEJ) oraz cywilnego przemysłu jądrowego w Polsce. Jak podała amerykańska ambasada w Warszawie, umowę w czasie wirtualnej ceremonii zawarli sekretarz energii USA Dan Brouillette i pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski.

Przeczytaj też: PGE chce pozbyć się węgla już w przyszłym roku

Horyzont obowiązywania umowy to 30 lat. Jak podał Piotr Naimski, na mocy jej zapisów Polska i USA w ciągu półtora roku opracują raport zawierający rezultaty prac przygotowawczych i projektowych wykonanych przez czołowe amerykańskie firmy z sektora cywilnej energetyki jądrowej oraz propozycje finansowania programu. Dla Polski raport ma się stać podstawą do wyboru partnera przy realizacji programu energetyki jądrowej.

– Dzisiejsze porozumienie to pod kilkoma względami kamień milowy: nie tylko umacnia relacje polsko-amerykańskie, ale jest dla reszty świata zapowiedzią, że Ameryka dzięki swej zaawansowanej technologii wraca do biznesu nuklearnego. Energia nuklearna nigdy jeszcze nie była równie bezpieczna, równie dostępna cenowo i tak łatwo dostosowywalna. Jesteśmy gotowi pomagać naszym partnerom w osiągnięciu bezpieczeństwa energetycznego przy jednoczesnej trosce o czystość środowiska – zadeklarowała ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher.

Przedstawicielka amerykańskiej administracji mówi o comebacku do atomowej gry dlatego, że Amerykanie, w przeciwieństwie do Chin i Rosji, od ponad trzech dekad nie prowadzą szerokiego programu jądrowego. Trwa jedynie budowa dwóch bloków atomowych w elektrowni Vogtle w stanie Georgia. Projekt trudno zaliczyć do udanych, ponieważ jego koszt szacuje się obecnie na 25 mld dolarów (równowartość 97 mld zł) wobec pierwotnego budżetu na poziomie 14 mld dolarów (54 mld zł). Nie udało się również zmieścić w harmonogramie.

Przeczytaj też: Trwa energetyczna transformacja biznesu Solorza

Polska z kolei zaktualizowała właśnie swój program energetyki jądrowej. Zakłada on, że w Polsce powstanie sześć bloków atomowych o mocy 6-9 GW (dla porównania wszystkie farmy wiatrowe w Polsce mają moc ok. 5,9 GW). Pierwszy z reaktorów miałby rozpocząć pracę w 2033 roku. Warto przypomnieć, że prace nad programem energetyki jądrowej w Polsce rozpoczęły się w 2009 roku, a prąd z „polskiego atomu” miał płynąć już w 2020 r. Mimo ponad 800 mln zł wydanych na ten cel, Polska nadal nie zbliżyła się do strategicznej decyzji rządu w sprawie jego osiągnięcia.

KATEGORIA
ENERGIA
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies