Watykan planuje pełną elektryfikację swojej floty samochodów. Pierwszym dużym krokiem był elektryczny papamobil, teraz enklawa wymienia wszystkie samochody spalinowe na zeroemisyjne
Najmniejsze państwo świata przechodzi na elektromobilność. Watykan od kilku lat skutecznie realizuje strategię pełnej elektryfikacji swojej floty. Do 2030 roku wszystkie pojazdy użytkowane przez watykańskich pracowników mają być bezemisyjne. W realizacji tego celu pomaga koncern z Wolfsburga.
30 czerwca 2025 roku Stolica Apostolska podpisała umowę z Volkswagen Financial Services AG na średnio- i długoterminowy leasing samochodów elektrycznych. Zasilane prądem pojazdy różnych segmentów będą użytkowane przez administrację i służby Watykanu.
Choć Volkswagen nie jest jedynym dostawcą samochodów dla najmniejszego państwa świata, aktywnie wspiera proces jego elektryfikacji. Już w 2023 roku dostarczył pierwsze egzemplarze modelu ID.3, które trafiły do watykańskich służb.
Aby utrzymać flotę pojazdów elektrycznych, niezbędna jest odpowiednia infrastruktura. Już dziś pracownicy Watykanu mają do dyspozycji 20 szybkich ładowarek oraz dwie ultraszybkie stacje zasilane energią słoneczną. Panele fotowoltaiczne zainstalowano m.in. na dachach Auli Audiencyjnej oraz Muzeów Watykańskich.
W planach transformacji energetycznej Watykanu znajduje się również budowa większej elektrowni słonecznej poza murami państwa – na północy Rzymu. Ma ona zaspokoić pełne zapotrzebowanie energetyczne Stolicy Apostolskiej.
Oprócz elektrycznych Volkswagenów po Watykanie porusza się również unikatowy, bezemisyjny model innego niemieckiego producenta. Papamobile, który w grudniu 2024 roku otrzymał papież Franciszek, również jest pojazdem elektrycznym i został skonstruowany na bazie Mercedesa G580 EQ. Tym samym papamobilem porusza się obecnie jego następca, papież Leon XIV.
Fot. Mercedes-Benz