Orlen przechodzi do komercjalizacji przełomowej technologii Multifuel, dzięki której można wytwarzać ciepło i energię elektryczną z wodoru, gazu ziemnego lub mieszanki tych paliw
O Multifuel pierwszy raz zrobiło się głośno w listopadzie 2023 roku. Wtedy Orlen ogłosił, że prototyp o mocy 1 MW pomyślnie przeszedł testy. Multifuel to technologia, nad którą koncern pracuje wspólnie z Horus Energia, firmą z podwarszawskiego Sulejówka. Partnerzy wystąpili o ochronę patentową wynalazku zarówno do Urzędu Patentowego RP, jak i do europejskiego odpowiednika polskiego regulatora, czyli EPO.
Przeczytaj też: Gigainstalacja do produkcji energii elektrycznej i wodoru
System to unikalny rodzaj nakładki na silnik gazowy o dużej mocy (od 300 kW do 2 MW). Może być stosowana zarówno w nowych, jak i już pracujących jednostkach. Pozwala na zwiększenie produkcji energii elektrycznej o około 5 proc.
Rozwiązanie pozwala na to, aby gaz ziemny, wodór lub ich mieszanka były dostarczane do silnika poprzez dwa niezależne układy zintegrowane z systemem sterowania i kontroli. Dzięki tym układom można dobierać i zmieniać proporcje wprowadzanej do silnika mieszanki w czasie pracy jednostki. To właśnie stanowi unikatowość Multifuel, ponieważ takiej elastyczności nie oferuje żadne inne rozwiązanie dostępne na rynku.
Już testy prototypu przynosiły obiecujące wyniki. W 2023 roku było jasne, że dawki paliwa można było regulować automatycznie i bez konieczności redukcji mocy silnika. Zmiana parametrów jest z kolei możliwa w ciągu jednego cyklu pracy silnika. Podczas sprawdzania technologii przed komercjalizacją wykorzystano m.in. ponad pół tony wodoru w różnych wariantach mieszanek z gazem ziemnym.
Przeczytaj też: Polskie NesoBusy już w Chełmie
Współpraca podmiotów przechodzi teraz w fazę komercjalizacji. Spółka Horus Energia wprowadziła do oferty produkty wyposażone właśnie w system Multifuel.
Oczekiwania wobec tej innowacji są ogromne, ponieważ może ona znaleźć zastosowanie w wielu gałęziach przemysłu i energetyki. Pozwala na stopniowe przestawianie źródeł zasilania na gazy alternatywne, czyli wodór lub jego mieszankę. Jest to szansa nie tylko biznesowa, ale i okazja do zmniejszenia emisji z wielu sektorów gospodarki.
Artykuł sponsorowany