Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Deweloperzy morskich wiatraków powalczą o tereny w Niemczech. Znów obowiązuje zasada: kto da więcej

Niemiecka Federalna Agencja ds. Sieci ogłosiła przetarg na dwie lokalizacje, w których powstaną morskie farmy wiatrowe o mocy 2,5 GW. Wygrają inwestorzy, którzy będą oczekiwać najniższego wsparcia… lub najwięcej zapłacą

Uruchomiony przez niemieckiego regulatora proces przetargowy dotyczy dwóch lokalizacji na Morzu Północnym, oznaczonych jako N-11.2 i N-12.3, o potencjalne energetycznym wynoszącym odpowiednio 1,5 GW i 1 GW. Są to obszary morskie oddalone o około 120 kilometrów na północny zachód od wyspy Helgoland, która przynależy do kraju związkowego Szlezwik-Holsztyn. Morskie farmy wiatrowe w tych lokalizacjach mają zostać uruchomione najpóźniej w 2031 roku.

Niemiecki regulator czeka na oferty do 1 czerwca. Ponownie nastawia się na to, że to deweloperzy będą dopłacać za możliwość rozwijania farm na wspomnianych obszarach.

Przeczytaj także: Equinor i BP zrywają partnerstwo w USA. Będą rozwijać morskie farmy wiatrowe na własną rękę

Aukcja zakłada możliwość tzw. negatywnego ofertowania. Do takiej sytuacji może dojść, jeśli kilku oferentów zrezygnuje z państwowego wsparcia i złoży oferty o wartości zero centów za kilowatogodzinę. Wtedy agencja federalna zastosuje tzw. dynamiczną procedurę przetargową, podobną do tej wykorzystanej już w ubiegłorocznej aukcji.

W lipcu 2023 r. w niemieckich aukcjach obszary pod morskie farmy wiatrowe zabezpieczyły koncerny paliwowe BP i TotalEnergies. BP otrzymał wtedy dzierżawy w dwóch lokalizacjach na Morzu Północnym, płacąc łącznie 7,5 mld dolarów za areał o potencjale wytwórczym ok. 4 GW. Z kolei TotalEnergies zabezpieczył pozostałe dwie lokalizacje o potencjale ok. 3 GW za łączną kwotę 6,5 miliarda dolarów.

Tamte obszary, podobnie jak te oferowane w przetargu aktualnie ogłoszonym przez niemiecką agencję, nie zostały dotąd zbadane przez niemiecki rząd. Oznacza to przerzucenie na deweloperów ryzyka związanego z przeprowadzeniem potrzebnych badań do rozwinięcia tych lokalizacji pod morskie farmy wiatrowe.

Przeczytaj także: Szykują się rekordowe inwestycje na europejskim rynku morskiej energetyki wiatrowej

Chociaż negatywne ofertowanie zostało uznane ostatnio przez WindEurope za złą praktykę rynkową, to jednak części deweloperów opłaca się pozyskiwanie obszarów morskich nawet za sowitą dopłatą. Wśród nich są m.in. koncerny paliwowe, dla których rozwijanie wielkoskalowych projektów morskich jest jednym ze sposobów na zazielenienie źródeł oferowanej energii. Co więcej, projekty morskich farm wiatrowych przy dynamicznie rozwijającym się rynku nadal przynoszą satysfakcjonująca stopę zwrotu. W ubiegłym roku koncern BP odnosząc się do perspektyw finansowych pozyskanych projektów wskazał na spodziewany zwrot z inwestycji na poziomie 6-8 proc.

Przeczytaj także: Siemens Energy dostanie 15 mld euro ratunkowej kroplówki. Połowę kwoty zabezpiecza niemiecki rząd

Jak negatywne ceny przełożą się na koszty energii dla jej odbiorców? Wśród komunikatów po ubiegłorocznej aukcji pojawiło się także zapewnienie, że 90 proc. wpływów z aukcji offshore wind zostanie przeznaczone na subsydiowanie kosztów energii elektrycznej, a dodatkowo po 5 proc. na ochronę morskiej fauny i flory, a także promowanie zrównoważonego rybołówstwa. Część dopłat do kosztów energii elektrycznej może być wypłacana przez 20 lat.

Oprócz przetargów na lokalizacje niezbadane przez niemiecki rząd, Federalna Agencja ds. Sieci zamierza jeszcze w tym kwartale ogłosić kolejne przetargi na morską energetykę wiatrową. Mają one dotyczyć trzech obszarów o łącznej mocy 5,5 GW, które zostały zbadane przez Federalną Agencję Morską i Hydrograficzną.

Niemiecki plan rozwoju offshore wind zakłada zbudowanie na morzu wiatraków o mocy 30 GW do 2030 r. i przekroczenie 40 GW pięć lat później.

Foto: Freepik

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies