Wartość transakcji wynosi 445 mln dolarów. Za taką kwotę Orlen kupuje cały majątek KUFPEC Norway, tj. zarówno udziały w złożach gazu ziemnego, jak i gotówkę – spółka ma na kontach 200 mln dolarów.

W wyniku przejęcia norweska spółka Orlenu – PGNiG Upstream Norway zwiększy swoje udziały w eksploatowanych już złożach Gina Krog, Sleipner Vest, Sleipner Ost, Gungne i Utgard. Przy czym w złożu Gina Krog udział norweskiej spółki PGNiG wzroście znacząco, z 11 do ponad 41 proc. Jest to złoże perspektywiczne, bo w jego bezpośrednim pobliżu wykryto dodatkowe zasoby błękitnego paliwa.

Przeczytaj także: Rusza czas rozliczeń w energetyce. Pierwsza jest Enea

– Surowiec trafi do Polski poprzez Baltic Pipe, zwiększając bezpieczeństwo energetyczne kraju – zapowiedział Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen na platformie X, informując o sfinalizowaniu akwizycji.

To już kolejne przejęcie płockiego koncernu w Norwegii. W grudniu 2023 roku PGNiG Upstream Norway przejęło od norweskiej firmy Horisont Energi 50 proc. udziałów w leżącej na Morzu Barentsa koncesji Polaris. Posłuży ona do zatłaczania i magazynowania dwutlenku węgla.

Wcześniej pisaliśmy o przyznanym przez norweskie Ministerstwo Energii statusie operatora tej koncesji dla PGNiG Upstream Norway. To formalne zielone światło na rozpoczęcie przez Orlen nowego biznesu na Norweskim Szelfie Kontynentalnym. Sekwestracja CO2 ma być jednym ze sposobów realizacji strategicznego celu – osiągnięcia neutralności klimatycznej w 2050 roku.

Przeczytaj także: „Więcej wiatru, więcej słońca”. Strategia Orlenu

Również w Polsce Orlen wszedł do czołówki firm realizujących projekty wielkoskalowe, pozwalające na szybkie zmniejszenie emisyjności sektora energetycznego. Wśród projektów takich jest budowa morskiej farmy wiatrowej Baltic Power o mocy 1,2 GW, realizowana wspólnie z Northland Power. Orlen jako pierwszy spośród deweloperów tzw. pierwszej fazy wydał dla projektu finalną decyzję inwestycyjną.

Po uruchomieniu w 2026 roku, morska farma Baltic Power będzie wytwarzać 4 TWh energii elektrycznej. Taka ilość energii wystarcza do zasilenia 1,5 miliona gospodarstw domowych. Inwestycja pomoże też uniknąć około 2,8 miliona ton CO2 rocznie.

Foto: materiały prasowe