Duński Vestas znalazł pierwszego chętnego na swoje największe lądowe turbiny. Uhl Windkraft, niemiecki deweloper farm wiatrowych, zamówił sześć wiatraków dla projektu Hoßkirch ok. 40 km od Friedrichshafen przy granicy ze Szwajcarią.

Przeczytaj też: Siemens Energy prosi niemiecki rząd o pomoc

Choć kontrakt jest nieduży, a i sama farma nie należy do największych (łącznie będzie mieć 43 MW mocy), Vestas zaznacza, że jest to jego pierwsza umowa dostawę nowego produktu. Model turbiny V172-7.2 MW jest obecnie największy w ofercie firmy, a każdy z wiatraków ma 7,2 MW mocy. Dostawy turbin rozpoczną się w drugim kwartale 2025 r.

Jak przekonuje duński producent, jego wiatrak został zaprojektowany tak, by sprawdzać się w miejscach, w których warunki wietrzne są uznawane za przeciętne lub słabe. Właśnie takie występują w landzie Badenia-Wirtembergia, gdzie nowe turbiny mają zaliczyć swój komercyjny debiut na farmie Hoßkirch.

Przeczytaj też: Na energetykę wiatrową spadają kolejne ciosy

Nowy kontrakt dla Duńczyków pokazuje też, jak dynamicznie rosną moce turbin. Jeszcze w 2022 r. na potrzeby farmy Iberdroli w Grecji Vestas dostarczał modele o mocy 6,2 MW. Teraz kontraktuje wiatraki z mocą o 1 MW większą, a mowa tu o modelach dopuszczonych do sprzedaży. Powyżej 7 MW miały dotychczas wiatraki przeznaczone do pracy na morzu.

Fot. mat. prasowe Vestas / V172-7.2 MW