Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Na drogim prądzie tracą wszyscy. Firmy podnoszą ceny produktów lub wstrzymują inwestycje

Przez sytuację na rynku energii trudniej opanować inflację. Biznes wstrzymuje się też z nowymi inwestycjami

Aż 86 proc. polskich przedsiębiorstw dotknęły podwyżki cen energii elektrycznej – wynika z najnowszego raportu „Elektryczność 4.0” opracowanego na zlecenie Schneider Electric i fundacji Digital Poland. Mocniej odczuły to małe i średnie firmy (MŚP) – 93 proc. z nich deklaruje, że płaci więcej za prąd. W przypadku dużych firm odsetek ten wynosi 65 proc.

Badanie obejmuje okres od stycznia 2022 do marca 2023 roku. To szczyt kryzysu energetycznego, w którym ceny surowców i energii wystrzeliły do niespotykanych wcześniej poziomów. Przełożyło się to podwyżki cen prądu dla biznesu – ankietowane firmy wskazują, że średnie rachunki za energię elektryczną wzrosły aż o 150 proc.

Przeczytaj też: Firmy coraz częściej przyjmują strategie neutralności klimatycznej

Za droższy prąd płacimy wszyscy. Wyższe koszty zakupu energii przekładają się na wzrost cen produktów i usług, które dostarcza biznes – deklaruje to 9 na 10 firm. Najczęściej na podwyżki decyduje się przemysł, który też doświadczył największego wzrostu cen energii. To jednak nie wszystko. Z powodu rosnącego obciążenia cenami prądu 28 proc. przedsiębiorstw rezygnuje z planowanych inwestycji.

Brak środków na firmowych kontach hamuje z kolei transformację energetyczną, a także utrudnia inwestowanie we własne źródła energii elektrycznej, np. fotowoltaikę. Biznes – w przeciwieństwie do odbiorców indywidualnych – nie może liczyć na rządowe programy dopłat do własnych OZE. Nie doczekał się też nowych regulacji, które ułatwiłyby korzystanie z fotowoltaiki czy nawet niewielkich farm wiatrowych. Tymczasem to właśnie OZE mogłyby pomóc w obniżeniu rachunków za prąd w firmach. Na tej sytuacji tracą wszyscy: od konsumentów, przez biznes, po państwo.

Przeczytaj też: Rząd szykuje nowy „pakiet zabezpieczający” przed drogim prądem

Spośród ankietowanych firm zaledwie 17 proc. ma już własne, odnawialne źródła energii, a 15 proc. z nich zamierza je rozwinąć w 2023 roku. Reszta albo w ogóle ich nie planuje, albo zamierza zainwestować później. Dlatego zdaniem Jacka Łukaszewskiego, prezesa Schneider Electric na obszar Europy Środkowo-Wschodniej, potrzebne są działania na poziomie ogólnokrajowym, a także interwencja rządu.

– Po stronie państwa leży wypracowanie zasad rozproszonej generacji energii w źródłach odnawialnych, sposobu zarządzania jej dwukierunkową dystrybucją oraz ustalenie nowych zasad na rynku energii, w tym zachęt i programów wsparcia dla użytkowników energii – twierdzi Łukaszewski.

KATEGORIA
OZE
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies