Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Do 2035 roku Polska straci największe źródło energii. Czas spojrzeć prawdzie w oczy i zaplanować alternatywy

Rozmowy o nowej odkrywce węgla brunatnego Złoczew, która zasiliłaby kompleks energetyczny w Bełchatowie, to tylko temat zastępczy. Dni tej elektrowni są policzone. Trzeba rozmawiać o scenariuszach na przyszłość

Elektrownia Bełchatów dostarcza ponad jedną piątą energii zużywanej w Polsce (dane za ub.r.). Jednocześnie jest to największe przemysłowe źródło emisji CO2 w Unii Europejskiej. Ale – jak pisaliśmy niedawno – czas najwyższy myśleć, czym Bełchatów zastąpić. I nie wynika to wyłącznie z troski o klimat. Dużo bardziej prozaiczny powód jest taki, że w Bełchatowie kończy się węgiel.

Przeczytaj też: Czas odpowiedzieć na trudne pytania w sprawie elektrowni

Już za siedem lat, czyli w 2026 r. produkcja energii w elektrowni zacznie spadać, bo zakończy się eksploatacja pola wydobywczego Bełchatów. Cała elektrownia będzie wówczas bazować na jednym polu – Szczerców. Stąd pomysł uruchomienia nowej odkrywki Złoczew. Jej temat jest szczególnie nośny obecnie, przed październikowymi wyborami. Związkowcy i politycy zaręczają, że „zrobią wszystko”, aby inwestycja doszła do skutku, a miejsca pracy w kopalni i elektrowni zostały zachowane.

Ale to jest grillowanie kiełbasy wyborczej. Mogę się założyć, że projekt w Złoczewie do skutku nigdy nie dojdzie. I jest ku temu szereg powodów. Po pierwsze, jest nieopłacalny. Budowa nowej odkrywki nigdy się nie spłaci, m.in. dlatego, że złoże jest oddalone od elektrowni o kilkadziesiąt kilometrów. Transport węgla brunatnego na taką odległość dodatkowo podraża cały projekt. Ale też zasoby węgla w Złoczewie są zbyt małe, by przesądzić o przyszłości całej elektrowni.

Mało tego, rząd ma pełną jasność, że tego projektu po prostu nie da się zrealizować. I dlatego budowy nowej odkrywki nie wpisano ani do polityki energetycznej państwa, ani przesłanego w tym roku do Brukseli projektu krajowego planu na rzecz energii i klimatu.

I dopiero na samym końcu jako powód, że Złoczew nie ma prawa dojść do skutku, wymieniłabym rządowe spory i protesty organizacji ekologicznych.

Przeczytaj też: Uprawnienia do emisji CO2 do walki z deficytem budżetowym

Dlatego trzeba mówić prawdę, że prawdopodobnie już w 2035 roku (o ile nie wcześniej!) Polska straci swoje największe źródło energii. Co zrobić, żeby jednocześnie zachować stabilne dostawy prądu, zmniejszyć emisję CO2, a przy tym zapewnić przyszłość pracownikom pracującym w Bełchatowie? Czasu na dyskusje jest coraz mniej.

Chcielibyśmy wesprzeć debatę publiczną o przyszłości tego energetycznego kompleksu. Dlatego we współpracy z ClientEarth Prawnicy dla Ziemi organizujemy w środę 28 sierpnia debatę „Scenariusze dla Bełchatowa”, podczas której ekperci po raz pierwszy zaprezentują trzy raporty mówiące o potencjalnych rozwiązaniach dla Bełchatowa.

Udział w debacie wezmą:

  • Dr inż. Paweł Gładysz, pracownik naukowy Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, który przedstawi wnioski z raportu „Analiza techniczna możliwości redukcji emisji dwutlenku węgla z elektrowni Bełchatów”
  • Ewaryst Hille z Instytutu Badań Strukturalnych, który zaprezentuje raport „Elektrownia Bełchatów – co dalej?”
  • Rita Kunert z niemieckiej firmy enervis energy advisors przedstawi raportu „Assessment of Options for Replacement of Bełchatów Lignite Power Plant” – z tłumaczeniem na język polski
  • Marcin Roszkowski, prezes Instytutu Jagiellońskiego, skomentuje zaprezentowane wnioski.

Zachęcamy do udziału w wydarzeniu i zabrania głosu w dyskusji. Wstęp wyłącznie z zaproszeniami.

Zgłoszenia przyjmujemy pod adresem mailowym: kontakt@green-news.pl

Debata odbędzie się 28 sierpnia 2019 r., o godzinie 10:30, w Hotelu Westin, sala Gemini, Al. Jana Pawła II 21, 00-854 Warszawa

Foto: Kopalnia Bełchatów w 1984 r., zasoby Narodowego Archiwum Cyfrowego

KATEGORIA
ENERGIA
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies